Kto z szanownych kolegow wedkuje ???
-
To zapraszam wszystkich nad jezioro Zywieckie.
Przynajmniej raz nie musialbym daleko jechac...
Mozna by zorganizowac jakis wypad w lecie. I
zeglowac by mozna, i wedkowac, jakiegos grilla
zrobic... Fajnie by bylo...A ryba to tam jest ? Bo ja jezdze np. nad j.Dadaj i tam rybow to zatrzesienie <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Czyli rozumiem że pod koniec sierpnia organizujesz zlot
letniJasne...
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A ryba to tam jest ?
Moze nawet dwie... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A tak powazniej to jak lowilem z lodzi, to facet obok zlowil sandacza 5 kg i szczupaka prawie metrowca... Myslalem ze z lodzi wypadne jak to zobaczylem... Sporo jest ladnych karpi ale trzeba dlugo necic. Niedaleko jest rzeka Soła z pieknymi pstrągami i lipieniami jesli ktos na muche lubi lowic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Pieknie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
To trzeba wypad zrobic weekendowy, ja mysle ze piatek/sobota i w niedziele powrot <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Pieknie
To trzeba wypad zrobic weekendowy, ja mysle ze
piatek/sobota i w niedziele powrotZapraszam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale proponuje lato, chyba ze lubisz na lyzwach jezdzic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
My z malzonka oboje wedkujemy. A moja zona do tego
jeszcze najlepiej lubi jak ludeczke sie wezmie i
wyplynie gdzies w ciekawe miejsce. Moznaby pomyslec
nad jakims wspolnym wypadem (namiot, kamping -
latem) np. zakladajac, ze jest troche osob
lubiacych pomoczyc kija (i nie tylko)no wedkowanie to moje hobby <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wspolny wyjazd to super sprawa tylko jak sie zrobi cieplej <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ja rybę złapię dopiero jak sie o nią przewrócę <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
zeszlymi rokami (2 latka) jezdzilem nad Domaniów
pod Radomiem ale z uwagi iż nic nie
wskuralem to jakoś mi wedkarstwo z glowy
wywietrzało <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
i jeśli już coś to tylko metoda spiningowa - nie lubie siedzieć
i gapic sie w wode - dobre to ale na krotko
nie ma to jak aktywnie szukać "zwierzyny" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
jakiś okonek albo szczupaczek....echmmm.... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> chyba sie rozmarzyłem
-
nie ma to jak aktywnie szukać "zwierzyny"
To powinienes sprobowac kiedys powedkowac na muche w gorskiej rzece... To jest dopiero tropienie... <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
i okoni dużo jest w żywieckim.... przynajmniej były....
Moze nawet dwie...
A tak powazniej to jak lowilem z lodzi, to facet obok zlowil sandacza 5 kg i szczupaka prawie
metrowca... Myslalem ze z lodzi wypadne jak to zobaczylem... Sporo jest ladnych karpi ale
trzeba dlugo necic. Niedaleko jest rzeka Soła z pieknymi pstrągami i lipieniami jesli ktos
na muche lubi lowic -
To powinienes sprobowac kiedys powedkowac na muche w
gorskiej rzece... To jest dopiero tropienie...brzmi zachęcająco <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />