Będę zlinczowany...
-
prawda w oczy kole?
swifty takie sa.
-
...ale naskrobałem taki oto test Swifta 1.0 GL.
http://www.autocentrum.pl/?FF=169&id=1277787831
Bezkrytyczni miłośnicy Świstaka, wybaczcie!
Starałem się być obiektywny.no i co z tego jak zaden cienias, matiz ani inne samochody tej klasy switfowi nie podskocza..ba.. powiem smialo ze vectra 2.0 wymiekla na swiatlach i przez dluzszy odcinek trzymala sie z tylu az zrezygnowala...to juz o czyms swiadczy..a to ze troche trzeszczy i jest twardo to jeszcze nic nie oznacza.. to naprawde wspanialy samochodzik i chociaz mam go w wersji GL to jestem w nim zakochany hehehe <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />
-
no i co z tego jak zaden cienias, matiz ani inne
samochody tej klasy switfowi nie podskocza..ba..
powiem smialo ze vectra 2.0 wymiekla na swiatlach i
przez dluzszy odcinek trzymala sie z tylu az
zrezygnowala...to juz o czyms swiadczy..a to ze
troche trzeszczy i jest twardo to jeszcze nic nie
oznacza.. to naprawde wspanialy samochodzik i
chociaz mam go w wersji GL to jestem w nim
zakochany heheheale masz 1,3 a tam jest mowa o 1,0 <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Ujme to tak .... Jeżeli poprosic tego pana ktory
redagowal ten tekst aby napisal taki artykul o np.
kazdym innym samochodzie tej klasy uwiezcie mi ze
nie bedzie wiele sie roznil. Jak sie uprzec kazdy
samochod mozna w ten sposob opisac. Oczywiscie w
artykule tym jest wiele prawdy ale mozna to bylo
przedstawic rowniez w inny sposob i uwzglednic
wiecej zalet ktorych mu nie brakuje , oszczedny,
niezawodny, itd... i bije na glowe wszystkie
cienkie czy matizy i nie tylko te.... i inne
samochody tej klasy wcale nie sa lepsze, z lepszym
zawieszeniem i bardziej wygluszone itd... g...o
prawda. Ten artykul to mozna sobie w nos wsadzic...
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
To tylejak sie wczytasz to zobaczysz ze wypisal te zalety o ktorych mowisz i porownywal je do matiza i sc, na na ich tle wypada bardzo dobrze, jedynie w czym jest gorszy to ze ma starsza konstrukcje..
-
prawda w oczy kole?
swifty takie sa.
Nie mowie ze nie sa, ale czytalem artykuly na temat swifta gdzie mowa byla o wszystkich jego wadach i zaletach i ogolna ocena (odczucia) po przeczytaniu artykulu byla zadowalajaca. A artykul ten jest napisany w takiej formie jakby troche na sile ktos chcial objechac te auto <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> i to mnie wkurza....
Moge ci zaraz splodzic artykul na temat np. Matiza, Opla Corsy czy nawet Opla Astry Classic i zrobie z niego taka porazke ze uznasz, za swift przy nich to mercedes..... a i napisze tylko prawde <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
no i co z tego jak zaden cienias, matiz ani inne
samochody tej klasy switfowi nie podskocza..ba..
powiem smialo ze vectra 2.0 wymiekla na swiatlach i
przez dluzszy odcinek trzymala sie z tylu az
zrezygnowala...to juz o czyms swiadczy..a to ze
troche trzeszczy i jest twardo to jeszcze nic nie
oznacza.. to naprawde wspanialy samochodzik i
chociaz mam go w wersji GL to jestem w nim
zakochany heheheA w ktorym samochodzie tej klasy nie trzeszczy???? We wszystkich w jakims stopniu cos terkocze i trzeszczy....Moze troche mniej poprostu.....
-
ale masz 1,3 a tam jest mowa o 1,0
w 1.0 trzeszczy jak w 1.3 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
...ale naskrobałem taki oto test Swifta 1.0 GL.
http://www.autocentrum.pl/?FF=169&id=1277787831
Bezkrytyczni miłośnicy Świstaka, wybaczcie!
Starałem się być obiektywny.Artykuł mi się podobał. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
podskocza..ba.. powiem smialo ze vectra 2.0 wymiekla na swiatlach i przez dluzszy odcinek
trzymala sie z tylu az zrezygnowala...to juz o czyms swiadczy..Omega 2.0 ma 115KM (8v), więc gość się chyba nie ścigał... albo nie umiał. <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Tekst napisany profesjonalnie, ciekawie i prawdziwie. Zgodzę się w 97% <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Kilka mniej istotnych faktów mi nie pasowało, ale zwłaszcza o to muszę się przyczepić:
"Zakochać się w nim trudno, ale polubić, owszem."
Gdy kupiłem Swifta, to oprócz dynamicznego silnika i małego spalania wszystko mnie w nim denerwowało. Po prostu wszystko: odgłosy, skrzynia biegów, zawieszenie, ogumienie, wnętrze, wygląd, zapach. Byłem bardzo zawiedziony... Minął rok i Swift trafił na prawie miesiąc do mechanika. I co się okazało? Że już po tygodniu nie mogłem żyć bez mojego Świstaczka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a pod koniec oczekiwania (gdy wiedziałem, że lada moment do mnie wróci) to już była malaria- o niczym innym nie mogłem myśleć <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Gdy w końcu go odebrałem, fala zachwytu - jaki to on cudowny w porównanmiu do Atosa, którym woziłem się przez przeszło 3 tygodnie. Dziś fala opadła i znów widzę wady mojego autka. "Oto jest pytanie: Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie" Moja odpowiedź brzmi
<img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Bardzo dobry artykuł oprócz jednego zdania:
"Wycieraczki włącza się nietypowo, przesuwając
dźwigienkę w dół."Do czasu kupna Swifta jeżdziłem maluchem, fiatem CC i
Uno a tam wycieraczki włączały się właśnie tak samo
nietypowo jak w Swifcie.Atos, Punto, Opel i Lanos mają tak samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Reszta aut pewnie też <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
...ale naskrobałem taki oto test Swifta 1.0 GL.
http://www.autocentrum.pl/?FF=169&id=1277787831
Bezkrytyczni miłośnicy Świstaka, wybaczcie!
Starałem się być obiektywny.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> nie podoba mi się ten artykuł <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> jak dla mnie został za ostro napisany <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> a nie jest to pierwszy artykuł o Swifcie jaki czytałam <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
nie podoba mi się ten artykuł jak dla mnie został za
ostro napisany a nie jest to pierwszy artykuł o
Swifcie jaki czytałamZachęcam do przeczytania tego artykułu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
http://www.motopasje.home.pl/indexswift.htmPozdro <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Omega 2.0 ma 115KM (8v), więc gość się chyba nie
ścigał... albo nie umiał.dlaczego omega ? przeciez napisalem vectra : ))) a pozatym to nic ze ma tyle 115KM..zauwaz ile wazy
-
Bardzo dobry artykuł oprócz jednego zdania:
"Wycieraczki włącza się nietypowo, przesuwając
dźwigienkę w dół."
równie nietypowo włącza się wsteczny - w niektórych samochodach jest jak jedynka a w innych jak szóstka - ale nie można tu mówić o typowości -
nie podoba mi się ten artykuł jak dla mnie został za
ostro napisany a nie jest to pierwszy artykuł o
Swifcie jaki czytałamDokladnie to mialem tez na mysli <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Jeździłem kiedyś Oplem Corsą B 1.5 Diesel z 1995 roku. Nakulałem nią 40 tys. km w niecały rok. Jeździła bardziej miękko i komfortowo niż Swift. Miała przy tym podobne właściwości jezdne, ale nie pogarszające się zanadto przy obciążeniu. Autko bez felerów ergonomicznych, z dużo lepiej wykończonym wnętrzem, dwie klasy lepszą wentylacją i hamulcami, które nie wymagały kopania z volley'a żeby zadziałały. (Moje pierwsze hamowanie Suzuką skończyło się o parę metrów dalej niż chciałem. - Jezu, czy w tym samochodzie działa serwo? - pomyślałem wtedy).
Corsa miała parę elementów niedopracowanych - bywało, że fabryczny immobilizer skutecznie zabezpieczał auto przed... właścicielem, woda tryskała spod prawego przedniego koła wprost na alternator, przedni spojler służył za pług na nie odśnieżonych drogach. Diesel był wyjątkowo upierdliwy na dłuższych trasach. Rechotał w niskich częstotliwościach, bardzo dokuczliwych, gdy trzeba ich słuchać przez ponad półtorej godziny. Samopoczucie po kilkuset kilometrach jazdy nazywałem "Syndrom Wielkiego Dudniącego Łba".
Po za tym Corsa napędziła mi kiedyś strachu, gdy w czasie jazdy w kabinie zaczęło śmierdzieć przypalanymi kablami, a zanim poszukałem miejsca do przymusowego postoju, poczęło nawet lekko dymić. W panice odłączałem akumulator i przezornie wyrywałem z uchwytu gaśnicę. Tak usmażył się mały przekaźnik sterujący pracą regulatora napięcia alternatora.
"Jajco" cieszyło mnie tylko przy tankowaniu. 4,4-4,8 litra ON na 100 km. Pożegnałem je bez płaczu. Nawet z pewną ulgą, bo miało pokręconą powypadkową przeszłość i przez to nigdy nie ufałem mu do końca, a to nie służy psychicznemu komfortowi jazdy.
Przewaga Opelka w paru punktach nad Suzuki i różnica wieku konstrukcji, nie uzasadniała tak dużej różnicy w cenach porównywalnych wersji Corsy i Swifta (lekko licząc 7 tys. zł). Nawet przy założeniu, że Suzuki byłoby porównywalne do Opla pod względem niezawodności, a według wszelkich statystyk jest dużo lepsze.
-
dlaczego omega ? przeciez napisalem vectra : ))) a pozatym to nic ze ma tyle 115KM..zauwaz ile
wazyVectra ma tyle samo KM-ów, waży mniej od Omegi. Przyspieszenie 0-100 ma lepsze od TWojego Świstaka. Gdyby kierowca był dobry, to dostałbyś baty.
-
Vectra ma tyle samo KM-ów, waży mniej od Omegi.
Przyspieszenie 0-100 ma lepsze od TWojego Świstaka.
Gdyby kierowca był dobry, to dostałbyś baty.nie mowie ze wywalilem go na odleglosc 100m wyszedlem przed niego o cala dlugosc samochodu..fakt faktem nie byl to dlugi odcinek bo zaraz byly nastepne swiatla i trzeba bylo hamowac.. i to jets jasne ze po 120km/h napewno by mnie doszedl..
-
nie mowie ze wywalilem go na odleglosc 100m wyszedlem przed niego o cala dlugosc samochodu..
Widocznie miałeś lepszy start. Chwała Ci za to. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
fakt
faktem nie byl to dlugi odcinek bo zaraz byly nastepne swiatla i trzeba bylo hamowac.. i to
jets jasne ze po 120km/h napewno by mnie doszedl..To jest jasne.
Niemniej Vectra 2.0 (mówimy tutaj o starym modelu, tzn. 2 generacje w tył) 115KM ma na tyle dość pałera, że zrobiłaby Świstaka 1.3 8V na każdym dystansie.