Przerywa na wysokim biegu przy niskiej prędkości
-
Zauważyłem dziś że mając wrzucony wysoki bieg przy niskiej prędkości, np. 4ka przy 40 km/h auto przerywa.
Wygląda to tak, jakby mu paliwa brakowało, dość mocno szarpie autem. Nie jest tak przez cały czas - jedynie od czasu do czasu.Przez 5 lat, gdy bieg był za wysoki to czuć było delikatne szarpanie - wiecie jak to wygląda <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Niedawno były wymieniane filtry powietrza, oleju, paliwa. Podejrzewam że nie jest to chyba niska jakośc paliwa, bo na niższym biegu chodzi płynnie.
Gdzie szukać usterki? <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
nikt nie wie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Mi tak kiedyś szarpało autem nawet na wysokich obrotach. Usterką okazał się przepalony trochę przewód dochodzący do świecy. Jak dawał iskrę to było ok, a jak nie dawał to nie chodziły wszystkie gary, szarpało autem i była mniejsza moc. Kiedyś tak wyprzedzałem żuka i na lewym pasie przy prędkości 70km\h nagle mi zaczęło szrpać autem. Mało brakowało a pojechałbym na czołowe bo nie mogłem go wyprzedzic.Zeby sprawdzić czy masz iskrę najlepiej sprawdzić to w nocy. Przy włączonym silniku zdejmij kabel ze świecy i dotknij do pokrywy silnika. jak będzie iskra to jest ok, jak nie będzie to wina kabla. tam są 3 kable do świec i 1 chyba od kopułki. Ja tez myślałem, że to wina paliwa, że może dostała mi się woda, wymieniałem filtr paliwa, a to były przewody.
-
Mi tak kiedyś szarpało autem nawet na wysokich obrotach. Usterką okazał się przepalony trochę
przewód dochodzący do świecy. Jak dawał iskrę to było ok, a jak nie dawał to nie chodziły
wszystkie gary, szarpało autem i była mniejsza moc. Kiedyś tak wyprzedzałem żuka i na lewym
pasie przy prędkości 70km\h nagle mi zaczęło szrpać autem. Mało brakowało a pojechałbym na
czołowe bo nie mogłem go wyprzedzic.Zeby sprawdzić czy masz iskrę najlepiej sprawdzić to w
nocy. Przy włączonym silniku zdejmij kabel ze świecy i dotknij do pokrywy silnika. jak
będzie iskra to jest ok, jak nie będzie to wina kabla. tam są 3 kable do świec i 1 chyba od
kopułki.Nie radze sprawdzac w ten sposob gdyz sciaganie przewodow przy pracujacym silniku grozi zniszczeniem modulu zaplonu. Ja tak robilem i przez uszkodzony modul jechalem nad morze 19 godzin <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Nie radze sprawdzac w ten sposob gdyz sciaganie
przewodow przy pracujacym silniku grozi
zniszczeniem modulu zaplonu.
No masz ci los... no to nie będę sprawdzał tym sposobem bo się boję <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale dalej nie wiem w czym problem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Zauważyłem dziś że mając wrzucony wysoki bieg przy
niskiej prędkości, np. 4ka przy 40 km/h auto
przerywa.Pomogła wymiana przewodów wysokiego napięcia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Kupiłem w ASO (N. Sącz) firmy janmor za 42 zł.
Pytałem o oryginalne daewoo ale powiedzieli że janmor zakładają od zawsze, jak chce oryginalne to sprowadzą, cena ok 90 zł <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Ciekawe ile wytrzymają... czy smarowanie ich olejem silikonowym od czasu do czasu przedłuży ich żywotność? Czy nie będzie to niebezpieczne? Wszak temperatury pod maską niskie nie są... -
Cieszeę się, że pomogła wymiana przewodów. Ja dałem za przewody (nie wiem jakiej firmy) 2 lata temu ok. 30 zl. Niczym nie smarowałem. Jeżdże do dzisiaj i jest wszystko ok.