Wycieczka pełna wrażeń!! <długie>
-
Pojechałem sobie na tydzien pod na namiot do miescinki "skoki" 50-60 km za poznaniem. Trasa katowice - skoki bez rzadnych kłopotów... tikus dzielnie sobie poradił, nie wiele tesz spalił na tej trasie . W Skokach byli juz rozbici moi rodzice z przyczepą kampingową. Tydzien szybko minoł i dzisiejszej nocy musiałem wracać do domu. Niestety przez moja nie uwage podczas obuszczania pola namiotowego nie dostosowałem prędkości do leśnej drogi i DUP <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />zachaczyłemta blacha pod silnikiem. Wszystko wydawało sie byc ok. wiec jechałem dalej. ojciec jechał przodem polonezem z niewiadówka na haku, a ja za nim. gdy przejechalismy poznan zauwazyłem ze silnik jakoc dziwnie głośno chodzi, zatrzymałem sie i zauwazyłem ze ta blacha "przyleiła" sie do silnika i brzęczy. odgiołem troszke ta blache i w droge. obserwowałem kontrolki oleju gdyby sie okazało ze rozwaliłem miske. I jadac tak 80-90 km/h za ojcem , widzac przed soba tylko tablice rejestracyjna przyczepy,szczęsliwie dotarłem do domu. dzielny Ticuś pokonał burze, nie wystraszył sie spadajacych wokół niego gałęzi, a nawet oślepiajacych błysków piorunów. Ticus to dzielne auto niestety jutero musze oddac go na warsztat bo przed samymi katowicami zaczeło coś piszczec na kazdym wyboju. wydaje mi sie ze uszkodziłem cos w przednim zawieszeniu. Oby nic strasznego z nim sie nie stało. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />dziekuje za wysłuchanie mojej opowiesci. moze i wy opiszecie swoje wakacyjna wojarze!!!
p.s w drodze powrotnej Ticuś spalił ok 2,8 - 3l na 100km co przy dzisiejszych cenach beznyny bardzo cieszy
-
p.s w drodze powrotnej Ticuś spalił ok 2,8 - 3l na 100km
co przy dzisiejszych cenach beznyny bardzo cieszyprzepraszam pomyłka w obliczeniach. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> 3,8 - 4l na 100km
-
Pojechałem sobie na tydzien pod na namiot do miescinki "skoki" 50-60 km za poznaniem. Trasa
katowice - skoki bez rzadnych kłopotów...Nieszczęsna blacha, ale najważniejsze dotarłeś do celu i przywiozł cię Tikuś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Nieszczęsna blacha, ale najważniejsze dotarłeś do celu i
przywiozł cię TikuśTak, byle by szczęsliwie do celu!! Byłem dzisiaj na kanale, odgiełem blache spowrotem, jak była i teraz ticus chodzi cichutko jak kiedyś. Za to w nagrode wymienie Ticusiowi płyny i filtry bo zbliża sie już ten czas.
-
Grunt ze nie rozwalilo miski olejowej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale w warsztacie go ulecza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wiec tylko po tym "lekarzu" kluczyki w stacyjke i smigaj Powodzenia
-
Grunt ze nie rozwalilo miski olejowej ale w warsztacie
go ulecza wiec tylko po tym "lekarzu" kluczyki w
stacyjke i smigaj PowodzeniaJuż jest wszystko O.K. Wyprostowałem ta blache, ale bede musiał wymienic "gumy stabilizatora" tak powiedział mechanik. W ten łikend bede wymieniał. i wszystko bedzie cacy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />