I po wycieczce
-
przykra sprawa wazne ze sie nic nie stalo z wami....a
tico nie wyglada zle bo chyba dach i slupki sa w
porzadku bo to bylo tak bardziej otarcie...jakby mi
tak chlop wjechal to bym wpadl w furię i na pewno
bym go zjechal ostro...ale jemu tez sie dostalo na
szczescie nauczy sie kultury skur....syn jedenNiby tak ale dziś był gość do wyceny.Wydaje mi się, że to będzie szkoda całkowita.Podobnie też mówił facio z warsztatu gdzie tico stoi i znajomy z pracy.Chcą go ode mnie kupić ale zastanawiam się.Reszta jest niedraśnięta.Nie wiem ile dostałbym za niego.
Jak Waszym zdaniem wygląda ta sprawa? Ile mógłbym dostać? Jak narazie czysto teoretycznie pytam.
Rocznik 1998
Przebieg 84000km
Od drzwi w tył nie uszkodzony nawet nie drapnięty.
Oponki póltoraroczne Dębica Nawigator, Swieże płyny(choć nie wiem czy to jest obliczalne)
Nowy aku,przewody i świece(miesiąc).Silnik niby nie dostał więc i oloej ma Jak wyżej(castrol gtx magnatec)
Śladu rdzy nie widać.
Instalka LPG roczna(uszkodzony chyba parownik przy wypadku)
To chyba wsio.Proszę Was o opinie jak Wy to widzicie.Pozdroiwonka -
Niby tak ale dziś był gość do wyceny.Wydaje mi się, że to będzie szkoda całkowita.Podobnie też
mówił facio z warsztatu gdzie tico stoi i znajomy z pracy.Chcą go ode mnie kupić ale
zastanawiam się.Reszta jest niedraśnięta.Nie wiem ile dostałbym za niego.
Jak Waszym zdaniem wygląda ta sprawa? Ile mógłbym dostać? Jak narazie czysto teoretycznie
pytam.
Rocznik 1998
Przebieg 84000km
Od drzwi w tył nie uszkodzony nawet nie drapnięty.
Oponki póltoraroczne Dębica Nawigator, Swieże płyny(choć nie wiem czy to jest obliczalne)
Nowy aku,przewody i świece(miesiąc).Silnik niby nie dostał więc i oloej ma Jak wyżej(castrol gtx
magnatec)
Śladu rdzy nie widać.
Instalka LPG roczna(uszkodzony chyba parownik przy wypadku)
To chyba wsio.Proszę Was o opinie jak Wy to widzicie.Pozdroiwonk<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> od 3800-4100 zł
Ty go "ratuj" a nie sprzedawaj <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem 3500 to minimum, jakie powinni Ci za niego dać. Ja bym sprzedał i z ubezpieczenia kupił... inne Tico -bezwypadkowe. Nie wiem czemu, ale mam awersję do jazdy autem powypadkowym.
-
Moim zdaniem 3500 to minimum, jakie powinni Ci za niego dać. Ja bym sprzedał i z ubezpieczenia
kupił... inne Tico -bezwypadkowe. Nie wiem czemu, ale mam awersję do jazdy autem
powypadkowym.To moim bys nie pojezdzil a PZU powiedzialo ze sie nie oplaca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Niby tak ale dziś był gość do wyceny.Wydaje mi się, że to będzie szkoda całkowita.Podobnie też mówił facio z
warsztatu gdzie tico stoi i znajomy z pracy.Chcą go ode mnie kupić ale zastanawiam się.Reszta jest
niedraśnięta.Nie wiem ile dostałbym za niego.
Jak Waszym zdaniem wygląda ta sprawa? Ile mógłbym dostać? Jak narazie czysto teoretycznie pytam.
Rocznik 1998
Przebieg 84000km
Od drzwi w tył nie uszkodzony nawet nie drapnięty.
Oponki póltoraroczne Dębica Nawigator, Swieże płyny(choć nie wiem czy to jest obliczalne)
Nowy aku,przewody i świece(miesiąc).Silnik niby nie dostał więc i oloej ma Jak wyżej(castrol gtx magnatec)
Śladu rdzy nie widać.
Instalka LPG roczna(uszkodzony chyba parownik przy wypadku)
To chyba wsio.Proszę Was o opinie jak Wy to widzicie.Pozdroiwonkatez mialem stluczke w grudniu straty mniejsze ale tez szkode calkowita powiedzieli rob bezgotowkowo Chaos z TTT mial gorze uderzenie i zrobili bezgotowkowo i lajcik nie daj sie ubezpieczycielowi zrobic w bambuko oni chca jak najmniej kasy wyplacic <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Dokładnie ja też.Nie lubie bitych aut.Nie wiem dlaczego.Ot poprostu.Do tego boję się też że zaczną wychodzić jakieś gówna po robocie.
-
hmmm. Powiadasz... <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />chcialbym.
-
hmmm. Powiadasz... chcialbym.
Senka tu masz takiego po malym bum i zobacz za ile zostal wystawiony (cena do negocjacji-czytaj cena w dół). I ma ino troszke przod i przetarty bok.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C387656 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Senka tu masz takiego po malym bum i zobacz za ile
zostal wystawiony (cena do negocjacji-czytaj cena w
dół). I ma ino troszke przod i przetarty bok.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C387656No racja.Ja liczyłem szczerze mówiąc na 2000 ale jeszcze cały czas się zastanawiam.Czekam na wycenę
-
od 3800-4100 zł
Zapomnij - mi za Matiza (praktycznie te same części do wymiany) z 2000 roku dawali max 3500 <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ty go "ratuj" a nie sprzedawaj
Dokładnie - dobrze by było, żeby jakiś mechanik oglądnął i oszacował koszt naprawy według normalnych cen a nie ASO.
-
Jechałem rano z żonką do Gdańska na plaże i połazić. Na rondzie Fordońskim w Bydgoszczy
zjeżdżałem a ham ku...a wymusił mi pierwszeństwo. Kia Sportage nawet nie zwolniła przed
wjazdem na rondo.Zdążyłem tylko nacisnąć hamulec i stało się.Nie mam przodu. żona na
sygnale do szpitala na szczęscie nic się nie stało ani jej ani dziecku.
Na dodatek obcokrajowiec. Mam pytanie jak najlepiej gotówkowo czy bezgotówkowo naprawić jeśli
się da? Czy nie będzie jaj z jego ubezpieczenia??Współczuje szczerze.
Takiego głąba to tylko <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Na 5300zł <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> czyli całkowita
-
Na 5300zł czyli całkowita
NO A ZA 4000 naprawisz na cacy , to tylko blachy i wzmocnienia.
-
NO A ZA 4000 naprawisz na cacy , to tylko blachy i
wzmocnienia.Ja wiem, czy warto sie bawic w naprawe, lepiej sprzedac i kupic drugiego - koszty beda zblizone, a nerwow mniej.
-
Współczuje szczerze.
Takiego głąba to tylkoI ja tez sie do tego dopisuje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> nie dosc ze jzu na Gdanks jechaliscie a tu bum!! ehh teraz to mi w glowe to weszlo bo i ja za 2 tyg. bede przez to Rondo przejezdzal <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
PANIE trzymaj wszytskie Ticusie w swej opiece na kazdym rondzie i nie tylko w Bydgoszczy <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
I ja tez sie do tego dopisuje nie dosc ze jzu na Gdanks jechaliscie a tu bum!! ehh teraz to mi
w glowe to weszlo bo i ja za 2 tyg. bede przez to Rondo przejezdzal
PANIE trzymaj wszytskie Ticusie w swej opiece na kazdym rondzie i nie tylko w
BydgoszczyNo to uważaj, bo jest w przebudowie, w dodatku nieprzyjemne zwężenie drogi pomiędzy rondami toruńskim a fordońskim. Pozdrawiam.
-
Gilbert thx za informacje
ale jak sie znerwuje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> to wezme cenrtum bokiem i wyjade w kierunku Koszaline tam jak sie jedzie na stanice wodna w JAnowie ojjj dobre czasy byly w tej stanicy + kajaczki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
No do Gdańska to jeszcze mieliśmy kawałek.To było koło "komina" niedaleko mieszkałem i teraz też w miarę mam .Z laczka moze 15 min albo i mniej.
Jak będziesz pomukał przez rondo Fordońskie to uważaj.Znaki mogą byc słabo widoczne i wszystkim się wydaje, że mają pierwszeństwo wjeżdżając na to badziewie w remoncie -
No to uważaj, bo jest w przebudowie, w dodatku
nieprzyjemne zwężenie drogi pomiędzy rondami
toruńskim a fordońskim. Pozdrawiam.o właśnie! Ja też o tym pisałem powyżej <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Ok przyjalem do wiadomosci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
panie Seneko <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />