Za niskie obroty Tico
-
Witam
Otóż mam następujący problem. Gdy jadę moim zagazowanym tico w korku i temperatura jest około
połowy wskaźnika to na luzie obroty są bardzo niskie normalnie jak by miał zaraz zgasnąć
cały się trzęsie Ma ktoś pomysł jak to naprawić i czego może być to wina? Z góry dzięki za
odp.Może wystarczy podnieść nieco obroty jałowe na gazie???
-
Ma ktoś pomysł jak to naprawić i czego może być to wina?
Czy takie same objawy są na benzynie ?
-
Czy takie same objawy są na benzynie ?
Ja tak mam odkąd pamietam i nic złego sie nie dzieje. Jak temp. opadnie to jest ok.
-
Ja tak mam odkąd pamietam i nic złego sie nie dzieje. Jak temp. opadnie to jest ok.
Kolega konikadam pisze że mu to przeszkadza,Tobie widocznie nie.
-
to normalne
Jechałeś moim i u mnie nic nie trzęsie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jechałeś moim i u mnie nic nie trzęsie
u mnie normalnie tez nie trzesie. mówimy o sytuacji w korku, gdzie wskazówka temperatury przekracza połowę skali. jak opadnie to jest ok. u mnie takie trzesienie wystepuje tylko wtedy i ustepuje gdy temperatura opadnie.
-
u mnie normalnie tez nie trzesie. mówimy o sytuacji w korku, gdzie wskazówka temperatury
przekracza połowę skali. jak opadnie to jest ok. u mnie takie trzesienie wystepuje tylko
wtedy i ustepuje gdy temperatura opadnie.Mnie w korkach też nie trzęsie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Przy okazji możesz sprawdzić.
-
U mnie też trochę obroty spadają, jak jest gorąco, czyli całkiem niedawno, teraz jest chłodniej i popaduje i jak ręka odjął <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> może te niskie obroty mają coś wspólnego z wyższą temp. spalania gazu ? z chłodzeniem ?, powietrze gorące w upał i tikuś protestuje ? byłem u gazownika mieszanka luz, filterek luz, zawory raczej również, oczywiście można pobawić się gaźnikiem (obrotami), pytanie czy się opłaca bo mam zasadę że jak wszystko loto to po co "na siłę" szukać problemu, może odpuścić, choć wolałbym by tikolot funkcjonował perfekcyjnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
mam zasadę że jak wszystko loto to po co
"na siłę" szukać problemu,Masz całkowitą rację.Nie warto wymyślać problemów.Jeżeli na benzynie silnik pracuje prawidłowo to lepiej nie kombinować z regulacjami.
może odpuścić, choć wolałbym by tikolot funkcjonował perfekcyjnie
Jeżeli to tylko nieznaczny spadek obrotów (silnik nie trzęsie) i nie masz większych zastrzeżeń,to lepiej zostaw tak jak jest.Gdyby jednak silnikiem telepało, to czasami wystarczy minimalna korekta na parowniku.
-
U mnie też trochę obroty spadają, jak jest gorąco, czyli całkiem niedawno, teraz jest chłodniej
i popaduje i jak ręka odjął może te niskie obroty mają coś wspólnego z wyższą temp.
spalania gazu ? z chłodzeniem ?, powietrze gorące w upał i tikuś protestuje ? byłem u
gazownika mieszanka luz, filterek luz, zawory raczej również, oczywiście można pobawić się
gaźnikiem (obrotami), pytanie czy się opłaca bo mam zasadę że jak wszystko loto to po co
"na siłę" szukać problemu, może odpuścić, choć wolałbym by tikolot funkcjonował
perfekcyjnieJa robie tak, że jeśli już mi zaczyna trząść za bardzo i obroty spadają to trzymam delikatnie noge na gazie. czy moze lepiej - muskam gaz, zeby miał ok 1000 - 1200 obr. potem korek sie rozmywa, silnik sie chłodzi i problem przechodzi
-
Na benzynie jest ok. Tylko na gazie tak się dzieje jak jest rozgrzany to na luzie telepie dosyć mocno. Jakieś podpowiedzi co mogę samemu zrobić czy udać się do gazownika na przegląd instalacji
-
Na benzynie jest ok. Tylko na gazie tak się dzieje jak jest rozgrzany to na luzie telepie dosyć
mocno. Jakieś podpowiedzi co mogę samemu zrobić czy udać się do gazownika na przegląd
instalacjiMoim zdaniem nie ma co szukać dziury w całym. Mówie - potrzymaj sobie delikatnie nogę na gazie jesli aż tak bardzo Ci to przeszkadza. Ewentualnie odrobinke podkrec sobie obroty jałowe na LPG
-
temperatura jest około połowy wskaźnika to na luzie obroty są bardzo niskie normalnie jak by
miał zaraz zgasnąć cały się trzęsieU mnie trzasc sie zaczyna gdy wlancza sie wentylator chlodnicy- silnik dostaje wiekszego oporu od alternatora- ( im wysze natezenie pradu jest dostarczane do pojazdu- tym wyzszy opor rdzenia feromagnetycznego pradnicy, ktory musi pokonac silnik ) jest on dodatkowo obciazony w tej chwili jakimis 5 A od wentylatora oprocz 11 A od zarowek h4 i blizej nieokreslonej wartosci pozostalego obciazenia z urzadzen autka. To normalne, a jak Ci szkoda dygocacego autka to leciutko go przygazuj az wentylator sie nie wylaczy lub wylacz na chwile zarowki i stoj na postojowych- zobaczysz jak odzyje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />