Ile więcej palą Wasze auta zimą?
-
....
ilości paliwa jakie zużywasz nie sprawdzisz inaczej dokładnie jak zlanie całego
paliwa z baku , wlanie , określonej ilości , np.10 litrów , zrobienie np 100 km. na
fabrycznym rozmiarze ogumienia i najlepiej z nawigacją , zlanie tego co zostało , i
zmierzenie ilości ;)całe badanie raczej jednego dnia , w podobnej temperaturze
otoczenia , ale to wszystko jeśli chciałbyś udowodnić to spalanie w twoim aucie ,
jest sens?Po co takie cudowanie, jak można to zrobić normalnie bez spuszczania paliwa z baku
Wystarczy nalać paliwo pod korek (gdy poziom będzie widoczny), wyzerować licznik, a następnie przejechać dowolny dystans i ponownie nalać paliwo pod korek (do tego samego poziomu, jak na początku).
Znając ilość zużytego paliwa i przejechany dystans można dokładnie wyliczyć spalanie -
T25 produkcja 11.2008, wyjechała 6.2009 2.0.D4D ok 130 koni bo różnie podają - ale zwykle 126.
-
T25 produkcja
11.2008, wyjechała 6.2009 2.0.D4D ok 130 koni bo różnie podają - ale zwykle 126.4.1 to bardzo mało nawet jak na ten silnik mi się udało zejść u siebie do 4.4 z kompa ... no jeszcze kiedyś było 4.2 ale to miało mało wspólnego z jazdą
-
4,1 to faktycznie mało. Ale każdą górkę wykorzystuję do zwalniania czy hamowanie silnikiem (zależnie czy się na nią wspinam czy zjeżdżam). Zwracam też z daleka uwagę na światła by nie musieć się zatrzymywać. A co do tego, że taka jazda nie przypomina jazdy, to przy takim poruczaniu się i tak zwykle przekraczam 60 w zabudowanym i 80 na innych drogach. Kłopot pojawia się wtedy gdy wolno i spokojnie ruszam ze skrzyżowania a za mną jest jakiś niewyruchan* do końca smarkacz w BMW z 86 roku lub co gorsza w oplu astrze od taty.
-
Kłopot pojawia się wtedy gdy wolno i spokojnie ruszam ze skrzyżowania a za
mną jest jakiś niewyruchan* do końca smarkacz w BMW z 86 roku lub co gorsza w oplu
astrze od taty.Smarkaczem nie jestem, Astrą też już nie jeżdżę, ale inaczej to nazywam niż "spokojne ruszanie ze skrzyżowania"
-
a może "ruszanie ze skrzyżowania w taki sposób by kierowca jadący prze tobą był w stanie zobaczyć w lusterku twoje światła a nie tylko wycieraczki"?
-
a może "ruszanie ze
skrzyżowania w taki sposób by kierowca jadący prze tobą był w stanie zobaczyć w
lusterku twoje światła a nie tylko wycieraczki"?Według szkoły ecodrivingu ruszać powinno się dynamicznie (3/4 otwarcia przepustnicy)
Zawsze mi się trafi jakiś ecodriver jak jadę do pracy
-
Najgorzej jest z automatem, dopiero teraz mnie irytuja CI wszyscy mistrzowie co szukaja jedynki dopiero po zapaleniu sie zielonego, a pozniej od razu wpinaja dwojke praktycznie stajac w miejscu. Naprawde malo osob rusza sprawnie z manualem, a zmieniac biegi to juz wogole.
-
Skąd ja to znam
-
mnie nerwuje jak za automatem stoję i palą się wszystkie światła stopu i co - żyje
-
Chyba już Suzek przestawił się na wiosenne spalanie ostatnio, bo wyszło 5,6l/100km jadąc z prędkościami rzędu 110-120 km/h (momentami nawet 130). Oby tak dalej!
-
Stwierdzam zimę, bo spalanie!
Ostatnie dwa tankowania i średnie spalanie: 5,9l/100km i 6,35l/100km. Żeby chociaż jeszcze już był śnieg... -
5, 6 z przodu i narzekać. Ja ostatnio miałem dwie wysokie 6 i to był dla mnie sukces. No ale to elpidżi
-
5, 6 z przodu i
narzekać.Tak, bo w te wakacje potrafiłem mieć 4 z przodu...
Jedyne co może usprawiedliwiać obecne wysokie spalanie to trasy po jakich się ostatnio poruszałem (w 90% ekspresówki lub autostrady, czyli min. 100 km/h, a momentami i 150 km/h). -
Podejrzewam jednak, że te 4 z przodu to za bardzo normalnej jazdy nie przypominalo....
Jakie ogółem Ci średnie wychodzi przez dłuższy czas? -
Stwierdzam zimę, bo
spalanie!
Ostatnie dwa
tankowania i średnie spalanie: 5,9l/100km i 6,35l/100km. Żeby
chociaż jeszcze już był śnieg...Niskie masz to spalanie, nie ma co płakać
-
Stwierdzam zimę, bo
spalanie!
Ostatnie dwa
tankowania i średnie spalanie: 5,9l/100km i 6,35l/100km. Żeby
chociaż jeszcze już był śnieg...Dopompuj sobie opony, chłodniej to ciśnienie spadło i chla
-
Jakie ogółem Ci
średnie wychodzi przez dłuższy czas?Średnie z ostatnich 3 lat mam obecnie równe 6l/100km.
-
Dopompuj sobie
opony, chłodniej to ciśnienie spadło i chlaWięcej niż 2,3 bara to chyba nie ma sensu, a tyle mam obecnie.
-
i 150 km/h).
Ja nawet swoim pospawanym swiftem boje się tyle jechać