Witam.
Wczoraj byłem z moim tico na stacji diagnostycznej, bo już nie umiałem wytrzymać z tymi stukami!
Przedstawiłem sytuację ddiagnoście, po czym przeszliśmy do rzeczy- w sumie zrobiony został cały przegląd samochodu. Ale co do tych stuków: amortyzatory przednie dobre, łożyska w kołach ok, końcówki drążka kierowniczego też, itd. Diagnosta nie znalazł żadnych uchybień- poradził wymienić gumy z zawieszenia stabilizatora i zdjąć tą osłonę silnik- skrzynia biegów. Normalnie mnie to rozwala.... skąd te stuki? Już totalnie nie mam pomysłów co to a nie stać wymieniać mnie na wymianę tak wszystkich elementów (w dodatku dobrych).
W sumie to przy skręcie stuka (a może w zasadzie taki odgłos jakby koło tarło o nadkole)- ale jak diagnosta oglądał przeguby to też stwierdził, że raczej dobre.
Jedyną wadę jaką wskazał to słabe tylne hamulce (ale przynajmniej równo brały) a pod koniec tamtego roku były robione (cylinderki, przewody, szczęki)- też macie problem z hamulcami z tyłu?
Już nie wiem co robić.... a stuki wkurzają! Jutro wymienię te gumy i zdejmę tę blachę... może stuki miną!