Zauważyłem taką rzecz. Koniec wydechu jest czarny, wilgotny (palucha nie wkładałem, więc nie
wiem czy tłusty.) Wiecie co to może być?
Ostatnio mocniej słychać stukanie panewek lub zaworów (nie potrafię się aż tak wsłuchać)
Dziś sprawdziłem kompresję. Idąc od strony kierowcy I 11; II 10; III 9,5; IV 11
Do tego przyolejona była świeca z III cylindra.
Wszystko wskazuje na pęknięty tłok.
Pozostaje teraz podjąć decyzję. Remont generalny, póki co wymiana tłoka, czy używany silnik. Chyba bez sensu jest wymieniać 1 tłok, skoro i tak trzeba będzie kupić zestaw uszczelek. Dobrze kombinuję?