Naprawiłem alternator, z którego już od jakiegoś czasu dobiegało co raz głośniejsze grzechotanie. Okazało się, że rozpadło się łożysko od strony szczotek, niestety od dłuższego czasu pracowało już na sucho. Rozkręciłem alternator, części umyłem przy pomocy pędzelka i benzyny ekstrakcyjnej, a na koniec przedmuchałem sprężonym powietrzem. Tymczasowo przełożyłem łożysko z uszkodzonego alternatora , który został mi po wymianie w Tico kolegi, a nowe dotrze do mnie za kilka dni. Do obu łożysk nałożyłem świeży smar, wirnik również przełożyłem z uszkodzonego alternatora ponieważ miał mniej wytarte miejsce styku szczotek. Parametry ładowania są identyczne jak przed naprawą, napięcie bez obciążenia na wolnych obrotach ok 14,5V, natomiast przy włączonych światłach mijania, wentylatorze na 3 biegu i radiu napięcie oscyluje w granicach 14.2V. Alternator wreszcie pracuje cicho, nie dobiegają z niego żadne odgłosy.
Najlepsze posty napisane przez Piotrek9214
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
Wymieniłem cieknący oring obudowy aparatu zapłonowego, przedni prawy przewód hamulcowy i korektor siły hamowania.
-
RE: Wchodzi do Polski benzyna E10
Właśnie kończę trzeci zbiornik E10 w Tico. Silnik działa normalnie, kultura pracy, reakcja na gaz taka sama jak na E5, choć widzę że spalanie wzrosło, nie mierzyłem jeszcze dokładnie, ale przejeżdżam ok 80km mniej na całym zbiorniku. Gdzieś zapodziałem lampę stroboskopową, ale jak ją znajdę to przyśpieszę zapłon, którego i tak od dobrych dwóch lat już nie sprawdzałem i wtedy zmierzę spalanie. Natomiast Matiz M200, do którego według strony rządowej, jak i innych stron można tankować E10, dostał od tego paliwa strasznego muła, dosłownie jakbym ciągnął przyczepkę lub miał solidnie zapakowany bagażnik. Po zatankowaniu 98 ten problem mija. Widocznie Tico pojedzie nawet na płynie do spryskiwaczy ;)
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
W moim Tico w sobotę kończy się przegląd, a nagromadziło mi się trochę rzeczy do ogarnięcia, także korzystając z wczorajszego i dzisiejszego wieczoru zabrałem się za wymianę / naprawę następujących elementów:
- wymieniłem oba przednie plastikowe nadkola, stare były przetarte w kilku miejscach, ponieważ Tico jeździło na różnych felgach i oponach w wielu rozmiarach, które niestety czasem przycierały. Nowe nadkola, mimo że tej samej firmy co stare są już o wiele gorzej wykonane, zaczynając od materiału a kończąc na dopasowaniu, trzeba troszkę kombinować
- wymieniłem przednie tarcze hamulcowe, klocki oraz tłoczki razem ze wszystkimi uszczelniaczami. W trakcie okazało się, że do przedniej lewej piasty dostała się woda i łożysko od strony tarczy było mocno zniszczone, lecz nie było tego wcale czuć podczas jazdy. Na szczęście udało mi się znaleźć w garażu zapasowy komplet łożysk
- wymieniłem gumowe tuleje stabilizatora w wahaczach i belce, niestety w trakcie przykręcania obejmy do belki zerwałem gwint wewnątrz, nagwintowałem na M12 i nowa śruba trzyma bez problemu
- wymieniłem świece zapłonowe, przewody wysokiego napięcia, zaworek PCV, filtr paliwa, jeden wężyk między pompą a gaźnikiem
- uszczelniłem bagnet oleju przy wejściu do miski
- wymieniłem olej w silniku wraz z filtrem
- wymieniłem linkę hamulca ręcznego, stara linka wymieniana jakieś 10 lat temu rozpadła się na kawałki, poprzednim razem wszystkie śruby potraktowałem dużą ilością smaru dzięki czemu wykręciły się bez problemu i po godzinie nowa linka była na miejscu. Z tego co pamiętam wtedy prawie wszystkie śruby mi się ukręciły i było sporo kombinowania żeby je wyciągnąć bez uszkodzenia gwintu
- wymieniłem płyn hamulcowy i odpowietrzyłem całość, wyregulowałem bębny, koła stoją dęba na 4-tym ząbku
- wymieniłem przednie żarówki pozycyjne i oświetlenia tablicy na W5W Tungsram o bielszej barwie
- inne drobne naprawy, czyszczenie i regulacje
Poniżej kilka zdjęć, niestety nie fotografowałem każdej czynności bo trochę brakowało mi na to czasu i zmęczenie po całym dniu w pracy też dawało w kość ;)
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
Wymieniłem olej w silniku wraz z filtrem. Przez to, że korek w misce znajduje się na bocznej ścianie to na dnie zostaje jeszcze trochę starego oleju wraz z innymi zabrudzeniami. Do usunięcia resztek używam takiej pompki po mydle w płynie i kawałka miedzianej rurki wygiętej tak żeby dojść do dna miski. Przy okazji zauważyłem, że obejmy stabilizatora są już spękane, a wymieniałem je na nowe w styczniu tego roku. Od dłuższego czasu walczyłem z drganiami podczas szybszej jazdy, nie pomogło wyważenie kół i wymiana piasty. Przypadkiem zauważyłem że nakrętki kół mają krzywe stożki (były to powiększane nakrętki, które kiedyś ktoś mi dorzucił do kół), po wymianie na inne problem zniknął i już nic nie trzęsie.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów, sprawdziłem luzy, na 1 cylindrze zawór ssący był za ciasny i na 3 wydechowym również był zbyt mały luz. Przy okazji skontrolowałem stan rozrządu i uszczelniaczy. Przy przebiegu 230 kkm nadal jest zamontowana oryginalna pompa wody i rolka (przez krótki czas była założona rolka i pompa z zestawu rozrządu Gates, jednak po kilku tyś km rolka dostała luzu, a pompa zaczęła przeciekać i wróciłem do starych części).
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
Wymieniłem uszczelniacz wału korbowego, oring rurki bagnetu, napinacz paska rozrządu (w pudełku firmy INA jest rolka GMB czyli taka jak na pierwszy montaż) oraz ustawiłem zapłon. Niestety kiedyś zrobiłem delikatną skazę na powierzchni wału i mniej więcej raz w roku muszę zmienić uszczelniacz bo zaczyna się pocić, choć mam wrażenie że skaza jest co raz mniejsza, widocznie powierzchnia uszczelniacza poleruje to miejsce z każdym obrotem.
-
RE: Opel Signum 1,9 CDTI
W Saabie w czasie wypalania DPF spada zasięg DTE o 200-300km, można też podłączyć diodę led do podgrzewania tylnej szyby, które uruchamia się podczas regeneracji filtra. Też korzystam z tej aplikacji, fajnie że jest tam dostęp do wielu różnych danych i kasowania błędów. Do bardziej skomplikowanych rzeczy używam OP-COM, co prawda w Saabie nie działa on w 100%, ale w 1.9 DTH można sprawdzić większość danych, zaprogramować wtryski i zerknąć na ich korekty, przetestować różne podzespoły itd. Warto jakbyś się zaopatrzył w OP-COM-a bo na pewno przyda się nie raz i dość szybko zwróci ;) . Co do usunięcia DPF, stacje jak na razie tego nie sprawdzają, znam parę osób które mają usunięty filtr i nigdy nie miały problemu na przeglądzie, no chyba że ktoś po prostu potnie obudowę filtra i następnię ją nieestetycznie polepi to wiadomo że będzie się rzucać w oczy. Silnik Z19DTH wychodził fabrycznie z DPF-em jak i bez niego, w obu przypadkach spełniając normę Euro4 więc...
@BPX33 tu mamy doczynienia z początkami stosowania powszechnie filtrów DPF, więc nie było to jeszcze do końca dopracowane. Obecnie filtry umieszczane są tuż za kolektorem wydechowym i turbosprężarką, gdzie łatwiej uzyskać odpowiednią temperaturę do wypalenia sadzy czyli ok 600-650'C. W Signum czy w Saabie 9³ filtr znajduje się pod podwoziem, prawie w połowie długości samochodu, spaliny zanim tam dotrą muszą pokonać katalizator, złącze elastyczne i ponad metr rury wydechowej, przez co na uzyskanie odpowiedniej temperatury idzie dużo większa dawka paliwa, a gaszenie silnika w trakcie procedury regeneracji powoduje dolewanie oleju napędowego do oleju smarującego silnik co kończy się jego rozcieńczeniem i wzrostem ponad stan. Dlatego tak ważne jest żeby dać się wypalić filtrowi do końca.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
Korzystając z kilku wolnych wieczorów wziąłem się za ogarnięcie Tico, które niestety przez brak czasu i natłok problemów zostało trochę zaniedbane, a codziennie dzielnie wozi mnie do pracy, robiąc ok 150 km tygodniowo. W sobotę kończy się przegląd więc najwyższa pora żeby ogarnąć wszystkie usterki:
- wymiana uszczelniacza wału korbowego, oringu bagnetu, rolki napinacza paska rozrządu ( rolka z zestawu Gates wytrzymała ok 10 tys km i dostała luzu), co ciekawe pompa płynu dalej z pierwszego montażu GMB, ma obecnie ponad 200 kkm i nie wykazuje żadnych oznak zużycia, jedynie przy wymianie paska zmieniam samą uszczelkę pompy
- wymiana kawałka instalacji elektrycznej, konkretnie przewodu biegnącego od alternatora do akumulatora, na odcinku od okolic pompy hamulcowej do aku, wróciło ładowanie z 13.2 na 14,5V
- wymiana centralki i siłownika zamka tylnych prawych drzwi, naprawa instalacji, niestety słaba jakość uniwersalnych zestawów zamka
- wymiana obu przednich wahaczy, w prawym padł sworzeń, w lewym osłona, wahacze kupione 4 lata temu, niby jako Polski produkt dla FSO, wyglądają jakby miały 10 lat a nie 4. Miałem komplet wahaczy z mojego Matiza, z pierwszego montażu, wymieniłem profilaktycznie przy naprawie zawieszenia przy około 120 tys km, nadal są w dobrym stanie
- wymiana wszystkich gum stabilizatora, na nowe, ori PHC, musiałem zrobić dwa nowe gwinty do mocowania obejm w przedniej belce ze względu na zerwany gwint
- czyszczenie zbiorniczka wyrównawczego z błota na dnie i nowy płyn
- usunięcie rdzy ze zbiornika paliwa, pomalowanie go i wymiana gumowych przewodów. Zbiornik wymieniłem na nowy 3 lata temu, pomalowałem go wtedy, jednak jakość blachy to porażka, tak samo przewody gumowe kupowane na metry, rozpadły się w rękach. Kupiłem przewody stosowane do węży hydrauliki siłowej, jednak z uwagi na ich sztywność musiałem przenieść filtr paliwa pod maskę. Przy okazji doprowadziłem przewód masowy do czujnika paliwa, pomiar jest bardziej dokładny.
- pęknięty plastikowy wąż wlewu paliwa przy samym baku, uciąłem około 5cm i nałożyłem, długość bez problemu wystarczyła
- czyszczenie i regulacja hamulców z tyłu, wymiana płynu i odpowietrzenie, tarcze kotwiczne są już do wymiany, ale zaczekam do końca szczęk i zmienię cały komplet razem z linką hamulca ręcznego
- miałem jeszcze wymienić olej i filtry, niestety paczka gdzieś utknęła
- inne drobne naprawy, regulacja, czyszczenie i smarowanie
Poniżej kilka zdjęć, niestety nie wszystko mam utrwalone bo czas gonił a ręce po łokcie w smarze. Zaczyna mnie niepokoić stan przedniej lewej podłużnicy, pęka obok mocowania poduszki skrzyni biegów, niestety reszta karoserii też już w słabym stanie, wychodzi wypadkowa przeszłość mojego Tico. Może wiosną postaram się jakoś wzmocnić karoserię.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
Dziś wymieniłem olej w silniku wraz z filtrem, użyłem też płukanki podczas wymiany. Poprzednim razem również wlałem ten olej, muszę przyznać że bardzo ładnie czyści nagar zebrany w silniku, o ile od dawna leję oleje dobrej jakości i zmieniam zawsze na czas, to niestety dawno dawno temu Tico jeździło na jednym z tańszych olei z rodzimej rafinerii na O ;), który zostawił dużo syfu w silniku. Do tego wpadł nowy filtr powietrza, a na dniach zmienię olej w skrzyni biegów. Za 5000km planuję regulację zaworów, poza tym wszystko działa jak należy, Tico wzorowo zaliczyło przegląd techniczny w ubiegłą sobotę. Pozostaje mi ta nieszczęsna podłużnica, ale to już zostawię na cieplejsze dni.
Najnowszy post utworzony przez Piotrek9214
-
RE: CB radio - używa ktoś jeszcze?
Ja cały czas jestem użytkownikiem CB radia w parze z Yanosikiem. Szczerze mówiąc radio przydaje się już bardzo sporadycznie, gdy jest jakiś korek przed wypadkiem lub gdy po trasie kręcą się nieoznakowani. W weekendy czy święta w radiu panuje zupełna cisza (brak ciężarówek, które to nadal w większości korzystają z CB). Można powiedzieć, że 99% informacji podaje mi Yanosik. Radia używam w sumie z przyzwyczajenia i dla spokoju ducha, że w razie co (mandatu ;) ) wykorzystałem oba źródła informacji.
-
RE: WHITELIST - biała lista POLECANYCH części zamiennych
Zakupiłem pompę płynu chłodzącego Meyle, a tu niespodzianka, w pudełku pompa GMB, odlew wygląda bardzo solidnie jak w tej montowanej fabrycznie. Cena również dobra bo 80 zł.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
@leo rolkę zmieniłem dopiero pierwszy raz, choć warto było to zrobić trochę wcześniej, przy poprzedniej wymianie paska, miała już dość spory luz i kręciła się z wyczuwalnymi przeskokami, natomiast simmering zmieniałem ostatnio w styczniu 2022, czyli minęło już 2 lata a nie rok ( mój błąd), pewnie można by jeszcze pojeździć, ale na boku miski pojawił się zaciek z oleju czego nie lubię , poza tym nowy uszczelniacz to koszt 8zł i zawsze mam nowy w zapasie, bo przyda się tu czy do wałka rozrządu lub też w Matizie. Lampa jak najbardziej się sprawdza, może nie jest tak jasna jak stroboskop w formie pistoletu, ale za to poręczna i tania ;)
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
Wymieniłem uszczelniacz wału korbowego, oring rurki bagnetu, napinacz paska rozrządu (w pudełku firmy INA jest rolka GMB czyli taka jak na pierwszy montaż) oraz ustawiłem zapłon. Niestety kiedyś zrobiłem delikatną skazę na powierzchni wału i mniej więcej raz w roku muszę zmienić uszczelniacz bo zaczyna się pocić, choć mam wrażenie że skaza jest co raz mniejsza, widocznie powierzchnia uszczelniacza poleruje to miejsce z każdym obrotem.
-
RE: Wchodzi do Polski benzyna E10
@likaon U mnie zapłonem steruje już komputer, spróbuję jeszcze raz zatankować 95, lecz z innej stacji, być może trafiło się jakieś trefne paliwo, bo spadek mocy był bardzo zauważalny
-
RE: Wchodzi do Polski benzyna E10
Właśnie kończę trzeci zbiornik E10 w Tico. Silnik działa normalnie, kultura pracy, reakcja na gaz taka sama jak na E5, choć widzę że spalanie wzrosło, nie mierzyłem jeszcze dokładnie, ale przejeżdżam ok 80km mniej na całym zbiorniku. Gdzieś zapodziałem lampę stroboskopową, ale jak ją znajdę to przyśpieszę zapłon, którego i tak od dobrych dwóch lat już nie sprawdzałem i wtedy zmierzę spalanie. Natomiast Matiz M200, do którego według strony rządowej, jak i innych stron można tankować E10, dostał od tego paliwa strasznego muła, dosłownie jakbym ciągnął przyczepkę lub miał solidnie zapakowany bagażnik. Po zatankowaniu 98 ten problem mija. Widocznie Tico pojedzie nawet na płynie do spryskiwaczy ;)
-
RE: Awaria układu chłodzenia
@ryszard u mnie bulgotanie występowało w nagrzewnicy wewnątrz pojazdu, a nie w zbiorniczku. Mogła się rozszczelnić pompa na wałku tak jak piszesz, to też częsty przypadek. U mnie zawsze pierwsza poddawała się uszczelka, wymieniałem ją na nową, zakładałem pompę i śmiga do dziś, pompa ma już 230kkm, przeżyła z 3 nowe uszczelki, ale w najbliższym czasie wymienię pompę na nową, myślę że szkoda ryzykować po takim przebiegu, gdy dobry zamiennik kosztuje ok 100zł.
-
RE: Awaria układu chłodzenia
@ryszard pewnie stwardniała i rozpadła się uszczelka pomiędzy pompą płynu a blokiem silnika. U mnie zawsze taki przypadek wcześniej objawiał się bulgotaniem w nagrzewnicy zaraz po uruchomieniu silnika i dodaniu gazu.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2023)
@tom83ek nigdy nie zaszkodzi taka profilaktyka, przy okazji łatwiej tak sprawdzić poziom elektrolitu ;)
@spinerr czy czyste, raczej normalne ;) zawsze usuwam wycieki jeszcze na etapie zapocenia, mam w zapasie komplet najważniejszych uszczelek, jak coś się pojawia to od razu zmieniam