Gdzie te
bogate wyposazenie?
No elektryczne szyby, centralny zamek, alarm, katalizator, regulowane przednie światła, zderzaki w kolorze, szyba z paskiem, zegarek.... troszkę szło poszaleć jak na tamte czasy.
Pamiętam jak rodzice kupowali swoje praktycznie w full wersji (bez klimy, którą salon wtedy oferował za 4 tys. jak rodzice kupowali autko, choć szczerze nie widziałem tiko z klimą w PL), to znajomy był zdziwiony, że tyle dodatków jest... (miał wtedy CC).
A poza tym DYNAMICZNY silnik... ja się w 100% z tym zgodzę... pod koniec lat 90tych z pod świateł wiele aut zostawała z tyłu... (mówimy o prędkościach do 60 km)