Hej dokładnie w tym samym miejscu tylko 2h wczesniej to samo miałem, naszczęscie popracowałem troche recznym i tylko
delikatnie zachaczyłem tylnim kołem. Zycze powodzenia w naprawie i "walce " z ubezpieczycielem. Możesz
spróbowac jak coś zwalić wine ne miasto, ale pewny nie jestem. Pozdro
Zacytowałeś całą wypowiedź, aby dodać tylko dwie linijki tekstu - litości <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />