Malowanie zderzaków - BOLL
-
"Za spawanie tego zderzaka dasz ze 20 zł" To załatwię sam, więc koszt całkowity to te 20zł za farbę, lecz o opinię ciężko
-
"Za spawanie tego
zderzaka dasz ze 20 zł" To załatwię sam, więc koszt całkowity to te 20zł za farbę,
lecz o opinię ciężkoA dobierzesz ten plastik na łatę, żeby po trysnięciu Bollem nie było widać?
-
To załatwię sam, więc koszt całkowity to te 20zł za farbę,
lecz o opinię ciężkoOpinię farby? Farba jak farba. Pomalujesz przedni to zobaczysz że tylny i inne elementy plastikowe nadwozia też by się przydało pomalować.
-
A dobierzesz ten
plastik na łatę, żeby po trysnięciu Bollem nie było widać?Nawet jak dobierze to i tak będzie widać że jest ,,spawane,, nawet po malowaniu.
-
Lepiej spawane niż dziura Nikt nie przygląda się tak dokładnie, a dziurę zaś widać.
Tak, myślałem pomalować też boczne listwy i tylny zderzak jeśli przedni będzie się bardzo wyróżniał. Ale jak farba okaże się beznadziejna i zacznie odchodzić/niszczyć się to jest bez sensu. -
Opinię farby? Farba
jak farba. Pomalujesz przedni to zobaczysz że tylny i inne elementy plastikowe
nadwozia też by się przydało pomalować.Dokładnie. Ja bym nie kombinował, tylko wymienił zderzak na inny, nie zniszczony. Używka nie będzie droga, a wymiana to max 10 minut pracy
-
Nikt nie przygląda się tak dokładnie,
Żebyś się nie zdziwił.
Tak, myślałem
pomalować też boczne listwy i tylny zderzak jeśli przedni będzie się bardzo
wyróżniał. Ale jak farba okaże się beznadziejna i zacznie odchodzić/niszczyć się to
jest bez sensu.Kupisz inną .
-
Weź sobie te zderzaki i listwy odnów opalarką elektryczną
-
Weź sobie te
zderzaki i listwy odnów opalarką elektrycznąNiedawno ktoś o tym pisał.
-
Niedawno ktoś o tym
pisał.Ano pisał ktoś, w necie jest sporo filmików, tak czy inaczej potwierdzam, działa - sprawdzone na aucie kumpla Tylko oczywiście nie można przetrzymać w jednym miejscu, jedziesz jednostajnie opalarką powoli i plastiki jak nowe
-
"metoda na opalarkę niestety nie przynosi w ich przypadku efektu"
Czytał ktoś z Was to co napisałem?
Tak odnowiłem lusterka, ale w przypadku zderzaków - nie pomaga. -
Znajomy kiedyś odnawiał zderzaki w swoim wv takim specyfikiem w sprayu z tego co mi opowiadał sprawowało się ok
Podstawa to porządnie odtłuścić malowany element i jazda tyle że nie nadaję się to chyba do plastików z PE (z polietenu i polietylenu ), no i myślę że lepiej psikać mniej, ale za to więcej warstw i powinno długo służyć. Tym bardziej że miejsce w którym masz ubytek, wbrew pozorom nie rzuca się tak bardzo w oczy
.. acha no i plusem jest że nie musisz stosować, żadnych primerów itp ( podkładów do tworzyw sztucznych ).. chociaż przyznam szczerze, że sam malowałem swój przedni zderzak zwykłym akrylem w spraju, bez żadnych podkładów na plastiki, a miałem podobny problem do twojego ( pęknięty i z ubytkiem od spodu,żywica, szpachla,akryl pod kolor..) i do dziś nic się nie stało..ps. a tak gwoli ścisłości.. za tydzień będę przejazdem przez Cz-Dz :)) a przedni zderzak mam akurat na zbyciu ( przysłowiowe grosze ) jak co wal śmiało na PW :))