Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Pojechałem na trzepaki bo mi stukało przy skręcaniu i jechaniu prosto - zawieszenie idealne.
Kupiłem przegub na lewą stronę. Przy próbie odkręcenia koła zauważyłem, że nakrętki są poluzowane Dokręciłem je i cisza -
Pozostało mi tylko zawiesić oizolowaną
żarówkę w oprawce na widocznej tam opasce i przynajmniej mam oba podświetleniaJaco, mając chwilę czasu wymontuj drugą blaszkę i na jej podstawie wytnij dwie nowe z kawałka innej blachy, niezbyt grubej. Powyginaj i zamontuj. Nie muszą ładnie wyglądać, bo są niewidoczne. Ja kiedyś dorobiłem te blaszki z jakiejś starej niemieckiej tablicy rejestracyjnej - była aluminiowa, więc dobrze się cięło i wyginało; do tego nie zgnije.
Wydaje mi się, że nawet ktoś kiedyś zamieszczał na forum zwymiarowane rysunki tych blaszek i na tej podstawie dorabiałem nowe... poszukaj, może znajdziesz. -
Wydaje mi się, że
nawet ktoś kiedyś zamieszczał na forum zwymiarowane rysunki tych blaszek i na tej
podstawie dorabiałem nowe... poszukaj, może znajdziesz.Wystarczą nawet 2 przypadkowo docięte paski blachy. Ja tak zrobiłem już daaawno temu z blachy ocynkowanej i do tej pory nie ma z tym problemu
-
Przepłukanie i wymiana płynu chłodniczego.. ale oczo*&#ny kolorek, zielony ale taki piżdżący płyn z K2..
W sumie wlazło prawie 4 litry a syfu nawet jako takiego nie było, ale jak już płukać to porządnie .. no i wymiana termostatu, chociaż stary wyglądał i działał ok , najwyżej zostanie w razie "W" -
Jaco, mając chwilę
czasu wymontuj drugą blaszkę i na jej podstawie wytnij dwie nowe z kawałka innej
blachy, niezbyt grubej.Trzeba ją mieć. Kiedyś zdaje mi się pisałem że szukam oprawki do świateł podświetlenia tablicy i dałem sobie z tym na luz. Pierwsza prowizorka działa od prawie pół roku idealnie. Więc i ta będzie działać.
Zbyt często nie myję auta więc woda bezpośrednio na złącza nie leje się.
-
Zbyt często nie
myję auta więc woda bezpośrednio na złącza nie leje się.Nie ma znaczenia częstotliwość mycia, wystarczy, że jeździsz w deszczową pogodę
-
Skończyłem dziś (w zasadzie już wczoraj) składać tikacza po konserwacji: montaż tłumika, amortyzatorów, zbiornika paliwa. 4-letni zbiornik kupiony za ok 120zł już praktycznie nadaje się do wymiany (pomimo wielu warstw różnych farb i konserwacji). Farba odchodziła płatami. Na szybko oczyściłem, rzuciłem podkład reaktywny, farbę antykorozyjną. Oby wytrzymał do wiosny Montaż nowej przekładni kierowniczej - dostałem dziś podkładki drążków. Na koniec wyłożyłem podłogę matami wygłuszającymi 10mm i zamontowałem wszystko, co w środku: plastiki, fotele itp. Odkurzyłem i odwiedziłem myjnię. Odwiedziłem gazownika, który naprawił mi wlew gazu - uszkodzony przewód wymagał ponownego zarobienia. Finito
-
Przepłukanie i
wymiana płynu chłodniczego.. ale oczo*&#ny kolorek, zielony ale taki piżdżący
płyn z K2..
W sumie wlazło
prawie 4 litry a syfu nawet jako takiego nie było, ale jak już płukać to
porządnie .. no i wymiana termostatu, chociaż stary wyglądał i działał ok ,
najwyżej zostanie w razie "W"No ten K2 wlewałem kiedyś ojcu do Punciaka i spodobał mi się ten kolorek. Kupiłem sobie też bańkę i się rozczarowałem, bo ten do Suzuki kupiony był praktycznie bezbarwny
-
Na koniec wyłożyłem podłogę matami wygłuszającymi 10mm i zamontowałem wszystko, co w
środku: plastiki, fotele itp.I co, ciszej jest?
-
No ten K2 wlewałem
kiedyś ojcu do Punciaka i spodobał mi się ten kolorek. Kupiłem sobie też bańkę i się
rozczarowałem, bo ten do Suzuki kupiony był praktycznie bezbarwnyNie kolor się liczy, tylko skład płynu. Tak naprawdę większość płynów, w najpopularniejszych sklepach to kicha. Jedynie Prestone ma najlepsze parametry i skład. Zlany nawet po kilku latach nie wygląda jak stary olej i nie jest mazisty.
-
I co, ciszej jest?
Zrobiłem to po 23, a że cały dzień w garażu, to nie miałem już sił i ochoty jeździć Dziś czeka mnie trasa i test drive
-
W tym tygodniu zakończyłem składanie wnętrza autka po załataniu dziur w podłodze matą szklaną z żywicą, dodatkowo zamontowałem nowe prowadnice do foteli, co sprawiło, iż fotele nie stukają i nie mają luzów
-
Zmieniłem koła na zimowe i lepiej się jeździ na małej stalówce niż na tych ociężałych alusach
-
Zmieniłem koła na
zimowe i lepiej się jeździ na małej stalówce niż na tych ociężałych alusachNo ja już czekam na zimową pogodę i będzie się lepiej kręciło
-
Wymiana kabli zapłonowych(BOSCH)
-
Wymiana gum w wahaczach przednich i stabilizatorze xd
-
Odkurzanie, myjnia i wymiana dywaników na gumowe.
-
Wymiana kół na zimowe
-
Wymiana wycieraczek szyby przedniej, niestety plastikowe zaczepki nie pasowały do ramion, musiałem zostawić stare...