Przegląd Techniczny
-
Wiem, że temat był wałkowany wiele razy, ale z archiwum nic ciekawego się nie dowiedziałem.
27.02 kończą mi się badania techniczne. Niestety mam kilka niedoróbek w Ticusiu:
-tylne przeciwmgielne nie działa
-wydmuchało uszczelkę między tłumikiem środkowym i końcowymCzy z takimi usterkami diagnosta podbije mi dokumenty?
Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. Proszę o konkretne odpowiedzi.
-
A przez tą uszczelkę bardzo głośno chodzi?
Wydaje mi się, że na tą usterkę może przymrużyć oko.Większy problem będzie ze światłem.
Pewnie wiązka przewodów pod zderzakiem się uszkodziła... zrób to przed przeglądem, 30 minut roboty i koszt praktycznie 0 zł -
Myślę że wiele zależy od stacji do której się udasz. Kiedyś jak jeszcze miałem Tico nie miałem w ogóle ręcznego i coś tam jeszcze z reflektorem nie tak i mi podbił bez gadania. Inna sytuacja była w przypadku dziurawego baku, nie podbili pojechaliśmy tego samego dnia na inną stację i nie było problemu.
-
Mi podbił jak mi nie działało tylne światło przeciwmgielne. A dosyć surowy był. Od razu wysłał mnie do domu jak zobaczył, że mam białe postojówki (diody). Ogólnie staram się jeździć cały czas do jednego faceta który zna moje auto
-
Mi podbił jak mi nie działało
tylne światło przeciwmgielne.Albo miał coś nie tak ze wzrokiem albo nie sprawdzał tego światła.
A dosyć surowy był. Od razu wysłał mnie do domu jak zobaczył, że
mam białe postojówki (diody).Widać jego surowość, skoro puścił auto z niesprawnym światłem p/mgłowym
Mnie, na przeglądzie, diagnosta starej daty powiedział ciekawą rzecz:
Nie można przymykać oczu na usterki, które bez specjalistycznych badań wykryje policja podczas rutynowej kontroli drogowej - czyli oświetlenie zewnętrzne auta, stan bieżnika opon i ich rodzaj (czy na jednej osi jest bieżnik tego samego rodzaju).Reszta usterek wyjdzie na wierzch podczas badania auta po (odpukać) wypadku - hamulce, układ kierowniczy, zawieszenie...
-
Albo miał coś nie tak ze wzrokiem albo nie sprawdzał tego światła.
Sprawdzał te światło Powiedział, żebym wymienił żarówkę. Ale to już po podbiciu przeglądu:)
Z drugiej strony nie wiem czemu nie można mieć białej postojówki. Bo żarówka led nie ma homologacji? Bo jeśli chodzi o światło to wg kodeksu drogowego ma być białe lub żółte.
-
Sprawdzał te światło
Powiedział, żebym wymienił żarówkę. Ale to już po podbiciu przeglądu:)To pogratulować takiego diagnosty, który wierzy na słowo
Wszyscy tak mówią: "Paaaanie, zrobi się tylko podbij pan dowód..."Z drugiej strony nie wiem
czemu nie można mieć białej postojówki. Bo żarówka led nie ma homologacji? Bo jeśli chodzi o
światło to wg kodeksu drogowego ma być białe lub żółte.Homologację powinna mieć lampa a nie żarówka
Więc tym bardziej się dziwię, że się przyczepiłChyba, że led dawał lekką niebieską poświatę ?
-
Homologację powinna mieć
lampa a nie żarówkaTylko, że homologacja jest ważna ze ściśle określonym źródłem światła. Taki sam sposób mocowania to jeszcze nie to samo źródło
-
Tylko, że homologacja jest
ważna ze ściśle określonym źródłem światła. Taki sam sposób mocowania to jeszcze nie to
samo źródłoDzięki, tego nie wiedziałem
-
Dzięki, tego nie wiedziałem
To także jest jeden z powodów ścigania przez policję i diagnostów niefabrycznych instalacji ksenonowych
Przykładowo moje lampy (do Punto II) mają soczewki, a ksenonów i tak nie mogę założyć...Z resztą samo źródło światła też musi spełniać jakieś tam kryteria (chociażby jasność), które zapewne też są podane w postaci homologacji jakiejś - tu już nie jestem pewny
Na pewno muszą spełniać parametry, ale czy to jest homologacja, to już nie jestem pewny -
To pogratulować takiego diagnosty, który wierzy na słowo oczko
Wszyscy tak mówią: "Paaaanie, zrobi się tylko podbij pan dowód..." lolJa się nie proszę Po prostu powiedział, że mam wymienić i tyle. Widocznie dla niego ważniejsze było zrobienie hamulców i wydechu które musiałem wymienić.
A co do postojówki to w sumie jak dla mnie (może i źle myślę) nie aż tak znaczące światło żeby tak drastycznie to traktować. Co innego jakby świeciło na niebiesko czy zielono
-
Większy problem będzie ze
światłem.
Pewnie wiązka przewodów pod
zderzakiem się uszkodziła... zrób to przed przeglądem, 30 minut roboty i koszt praktycznie 0
złU mnie raz działa/raz nie działa. Powodem było skorodowane gniazdo żarówki. Przeczyściłem i popsikałem WD40. Działa bez problemu.
-
Czy z takimi usterkami
diagnosta podbije mi dokumenty?U mnie przeciwmgielne też nie działało (dzień przed przeglądem sprawdzałem i było OK). Diagnosta zwrócił uwagę, ale przegląd podbił. Podjechałem do przypadkowej stacji, tak więc o znajomościach nie ma mowy.
-
U mnie raz działa/raz nie
działa. Powodem było skorodowane gniazdo żarówki. Przeczyściłem i popsikałem WD40. Działa bez
problemu.Kiedys tez tak to naprawilem i jakis czas dzialalo Ale korozja wygrala, wiec wymienilem oprawke zarowki na oprawke ze starej lampy tylnej tico po jej malym dopasowaniu (rozstaw zatrzaskow). Dziala do dzis
-
Homologację powinna mieć
lampa a nie żarówkaOj tu sie nie zgodze- zarowki rowniez maja na cokole nadrukowana lub odcisnieta homologacje- o ile na przegladzie nikt sie nie bedzie czepial czy twoja dwuwloknowa tylna ma homologacje- wazne zeby swiecila- to w przypadku wypadku- ubezpieczyciel sprawdzi nawet te nadruki, aby udowodnic wine ( bo przeciez to zarowka nieposiadajaca homologacji spowodowala wypadek- nie swiecila zgodnie z wymaganiami homologacji a nie nawiedzony dres w 25 letniej kanciastej beemce ) i obnizyc wyplacone odszkodowanie- kumpel niestety to przerabial- nie warto oszczedzac na zarowkach bez odcisnietej homologacji...
-
Oj tu sie nie zgodze
Dlatego na końcu zdania dałem emotę "". bo pewien nie byłem
Ale dzięki za wyjaśnienie
-
27.02 kończą mi się badania
techniczne. Niestety mam kilka niedoróbek w Ticusiu:
-tylne przeciwmgielne nie
działa
-wydmuchało uszczelkę między
tłumikiem środkowym i końcowym
Czy z takimi usterkami
diagnosta podbije mi dokumenty?Po pierwsze: masz jeszcze trochę czasu do przeglądu, więc dasz radę usunąć te usterki.
Po drugie: nie są one zbyt praco- i czasochłonne... Na pewno sobie szybciutko z tym dasz radę.
Po trzecie: zawsze możesz zaryzykować, pojechać na SKP i mieć nadzieję, że akurat tego diagnosta nie zauważy / nie sprawdzi / daruje. Ale czy jest sens? To są drobnostki do zrobienia niemalże od ręki.
Po czwarte: życzę Ci, żeby tylko te usterki były w autku. Nieraz się człowiek nie spodziewa, a na przeglądzie "wyjdą" sprawy, o których nawet nie wiesz - nierówne hamulce (szczególnie tył), zużyte amortyzatory, źle ustawione światła...Rób te duperelki i jedź na stację.
-
Tłumika nie zrobie - diaxa na parking nie zaniose, próbowałem przed zimą śruby są zapieczone
Przeciwmgielne ma wiązkę jakby ją kwasem nadżarło...Spróbuję na farcie, w końcu i gorsze szroty jeżdżą po mieście
-
Tłumika nie zrobie - diaxa na
parking nie zaniose, próbowałem przed zimą śruby są zapieczone
Przeciwmgielne ma wiązkę
jakby ją kwasem nadżarło...
Spróbuję na farcie, w końcu i
gorsze szroty jeżdżą po mieścieJa założyłem fragment nowej wiązki, wszystko włożyłem w plastikowe osłonki (al'a peszel) i po sprawie
-
Tłumika nie zrobie - diaxa na
parking nie zaniose, próbowałem przed zimą śruby są zapieczonePisząc o tym, że masz jeszcze sporo czasu, myślałem o załatwieniu sobie na pół godziny garażu u znajomego czy cuś w tym guście... Albo nawet skorzystać z pierwszego lepszego, taniego mechanika - przy oddzielaniu tłumików nie są potrzebne duża wiedza i kwalifikacje. W tych warunkach, jakie mamy, nie da się pracować pod autem na parkingu, to jasne.
Śruby zapieczone? Warto polewać je kilka razy przez parę dni jakimś penetratorem, powinny puścić.Przeciwmgielne ma wiązkę
jakby ją kwasem nadżarło...Najszybszy sposób, prowizoryczny: zastąpić zmurszałe kabelki na zewnątrz odcinkami dobrych przewodów, łącząc je nawet na skrętkę i izolując taśmą. A na wiosnę zrobić porządek.
Spróbuję na farcie, w końcu i
gorsze szroty jeżdżą po mieścieJak uważasz.
PS. Napisz 27-go, jak poszło...