Przegub? na pewno, ale czy tylko to?
-
Przed zakupem auta wiedzialem (myslalem), ze do wymiany bedzie koncowka drazka (stukalo na zakretach i dziurach - "i" nie - "lub").
Obecnie szykuje sie juz do wymiany przegubu. Chrobocze na zakretach przy pszyspieszaniu (w obu kierunkach), a do tego stuka jak poprzednio plus stuki przy zmianie biegu (przy zesprzegleniu), przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem (jeden stuk na kazda czynnosc).
Zobaczcie fotki i powiedzcie co sadzicie. Jest mozliwosc ze mi ten przegub wypadnie z polosi?
EDIT: na pierwszych dwoch zdjeciach felerny przegub, na kolejnych dwoch drugi, niefelerny dla pogladu. Zwroccie uwage w jakim miejscu jest oslona przegubu w tym podejrzanym. Jak sie go scisnie reka to wylatuje smar spod obu opasek
-
-
-
-
Zobaczcie fotki i powiedzcie co sadzicie. Jest mozliwosc ze mi ten przegub wypadnie z polosi?
Po prostu rusz reka ten przegub i sprawdz czy sa spore luzy na nim. Zeby wypadl to luzy musza myc naprawde ogromne. Rzadko bywa, ale mozliwe, trudno mi powiedziec - zwlaszcza, ze sam nie pomacalem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Zobaczcie fotki i powiedzcie co sadzicie. Jest mozliwosc ze mi ten przegub wypadnie z polosi?
Smar wylatuje właśnie z powodu źle założonej bądź samoistnie przesuniętej opaski na osłonie przegubu.
Może to być też przyczyną, że przegub został uszkodzony (brak właściwej ilości smaru) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Nie słyszałem, żeby jeszcze komukolwiek wypadł w Tico przegub <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
BTW - skoro już stuka na wszystkie możliwe sposoby to wymieniaj jak najszybciej. -
Przed zakupem auta wiedzialem (myslalem), ze do wymiany bedzie koncowka drazka (stukalo na
zakretach i dziurach - "i" nie - "lub").Obecnie szykuje sie juz do wymiany przegubu. Chrobocze na zakretach przy pszyspieszaniu (w obu
kierunkach), a do tego stuka jak poprzednio plus stuki przy zmianie biegu (przy
zesprzegleniu), przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem (jeden stuk na kazda czynnosc).Najpierw wymień przegub - jak stuka to jest już nie do uratowania. To że wychodzi smar z pod gumowej osłony to wina źle założonych opasek. Jak smar wychodzi to i woda może się dostawać do przegubu a wtedy "kaplica".
Pozostałe stuki zlokalizujesz po wymianie przegubu, sprawdź też poduszki silnika bo stuki przy zmiabnie biegu, hamowaniu silnikiem lub przyspieszaniu może na to wskazywać. Jedź też na "szarpaka" i sprawdź układ kierowniczy (gałki) ale wazniejsze żeby Ci sprawdził swożnie donych wahaczy.Zobaczcie fotki i powiedzcie co sadzicie. Jest mozliwosc ze mi ten przegub wypadnie z polosi?
Przegub a raczej półoś nie ma prawa wypaść, co najwyżej zetnie Ci zabezpieczenie i ześliźnie się z wieloklinu a wtedy półoś będzie się kręciła w miejscu i autko nie pojedzie.
-
Spore foty dałeś... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Obecnie szykuje sie juz do wymiany przegubu. Chrobocze na zakretach przy
pszyspieszaniu (w obu kierunkach), a do tego stuka jak poprzednio plus
stuki przy zmianie biegu (przy zesprzegleniu), przyspieszaniu i
hamowaniu silnikiem (jeden stuk na kazda czynnosc).Jak pisał (dawno nie widziany <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) Wolff: mogą to być jeszcze poduszki pod silnikiem.
Ale moim zdaniem przy nieco dynamiczniejszej jeździe taki pojedynczy stuk może być generowany przez uszkodzony przegub.Zobaczcie fotki i powiedzcie co sadzicie. Jest mozliwosc ze mi ten przegub
wypadnie z polosi?Eee, przy braku innych uszkodzeń przy kole... raczej nie.
EDIT: na pierwszych dwoch zdjeciach felerny przegub, na kolejnych dwoch
drugi, niefelerny dla pogladu. Zwroccie uwage w jakim miejscu jest
oslona przegubu w tym podejrzanym. Jak sie go scisnie reka to wylatuje
smar spod obu opasekOsłona prawego przegubu jest rzeczywiście źle założona. Widoczne przewężenie na półosi to jest właśnie miejsce na mniejszą opaskę. Mało prawdopodobne, żeby się sama ześliznęła - została pewnie niechlujnie założona.
I teraz: jeśli rzeczywiście przegub stuka, możliwe, że albo się wyeksploatował, albo osłona "pobrała" piasek i wodę, doprowadzając do uszkodzenia przegubu. Można byłoby próbować go uratować (wyjąć, dokładnie umyć ropą, wnętrze osłony też, nałożyć nowy smar i złożyć wszystko z powrotem (tym razem prawidłowo). Ale jeśli przegub juz mocno hałasuje, jest zapewne zbyt późno na takie próby - czyli lepiej wymienić i mieć spokój.
Po wymianie zobaczysz / posłuchasz, czy coś jeszcze będzie do zrobienia.Pisz na bieżąco, co i jak. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Osłona prawego przegubu jest rzeczywiście źle założona. Widoczne przewężenie na półosi to jest
właśnie miejsce na mniejszą opaskę. Mało prawdopodobne, żeby się sama ześliznęła - została
pewnie niechlujnie założona.Sama sama, tydzien temu jeszcze ja macalem i byla na swoim miejscu. Co kilka dni sprawdzam i sie o kilka milimetrow przesuwa.
Pisz na bieżąco, co i jak.
Na dniach wymienie (mechanik, ja nie mam ochoty sie tym bawic), napisze co dalej.
-
Sama sama, tydzien temu jeszcze ja macalem i byla na swoim miejscu. Co kilka dni sprawdzam i sie
o kilka milimetrow przesuwa.Widocznie opaska była słabo zaciśnięta i dlatego tak się stało jak widać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Sama sama, tydzien temu jeszcze ja macalem i byla na swoim miejscu. Co kilka
dni sprawdzam i sie o kilka milimetrow przesuwa.O, to bardzo dziwne. Może osłona jest za krótka (poprzednik kupił nie do Tico)? Albo faktycznie opaska nie była mocno zaciśnięta... Ot, taki duperel, a robota i wydatek jest. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
O, to bardzo dziwne. Może osłona jest za krótka (poprzednik kupił nie do Tico)? Albo faktycznie opaska nie była
mocno zaciśnięta... Ot, taki duperel, a robota i wydatek jest.Być może sama osłona była dokupiona rzemieślnicza i od razu była za krótka.
Z tego co pamiętam też kiedyś wymieniałem samą osłonę i musiałem ją zaciskać bliżej piasty, bo nie wchodziła w wyżłobienie na półośce. -
O, to bardzo dziwne. Może osłona jest za krótka (poprzednik kupił nie do Tico)? Albo faktycznie
opaska nie była mocno zaciśnięta... Ot, taki duperel, a robota i wydatek jest.Tak czy inaczej dzisiaj bylem u mechanika na pierwszych ogledzinach no i wyszlo ze do wymiany na pewno przegub i wahacz (grzechotka - przegub, stuki na dziurach wahacz, a nie jak podejrzewalem koncowka drazka). Kupilem juz via allegro w jadarze, jutro po odbior i tylko pozostaje umowic sie na wymiane.
50 zł za wymiane przegubu to normalna cena? Przy wahaczu dodatkowo nie powinno wiele wzrosnac za robocizne?
-
50 zł za wymiane przegubu to normalna cena? Przy wahaczu dodatkowo nie powinno wiele wzrosnac za
robocizne?Ja niedawno płaciłem 60zł ale ceny w Sz-nie jak większości wiadomo są wysokie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
< Kupilem juz via allegro w jadarze, jutro po odbior i tylko pozostaje umowic sie na wymiane.
Esen kupowałeś już w tym Jadarze dużo części?
Bo ja dość sporo, choć mimo, że mają stosunkowo tanio to wg mnie części nie są najlepszej jakościTak jak kiedyś pisałem na forum, kupiłem u nich całkowicie nie sprawne tylne amortyzatory
-
< Kupilem juz via allegro w jadarze, jutro po odbior i tylko pozostaje umowic sie na wymiane.
Esen kupowałeś już w tym Jadarze dużo części?
Bo ja dość sporo, choć mimo, że mają stosunkowo tanio to wg mnie części nie są najlepszej
jakości
Tak jak kiedyś pisałem na forum, kupiłem u nich całkowicie nie sprawne tylne amortyzatoryKupowałem w Jadarze ale znalazłem sklep w chorzowie na ulicy Dębowej nie daleko Gałeczki gdzie jest jadar ceny o połowe mniejsze
-
Kupowałem w Jadarze ale znalazłem sklep w chorzowie na ulicy Dębowej nie daleko Gałeczki gdzie
jest jadar ceny o połowe mniejszeA wiele rzeczy maja z plomba gwarancyjna z Jadaru.
BTW: tez u nich czesto kupuje.
-
< Kupilem juz via allegro w jadarze, jutro po odbior i tylko pozostaje umowic sie na wymiane.
Esen kupowałeś już w tym Jadarze dużo części?
Bo ja dość sporo, choć mimo, że mają stosunkowo tanio to wg mnie części nie są najlepszej
jakości
Tak jak kiedyś pisałem na forum, kupiłem u nich całkowicie nie sprawne tylne amortyzatoryNie wiem, dali ci inny na wymiane?
Ja kupuje gdzie taniej. Na dębowej chciał 50 zł za przegub, to kupilem w Jadarze.
-
Wg mnie 50 zł za wymianę przegubu... jeszcze do zaakceptowania. Wahacz pewnie trochę podroży,
ale nie powinien dużo.Ok, na dzien dzisiejszy
Okazało się, że walnieta tez jest koncowka drazka lewego kola (po podniesieniu na podnosniku), to wymienilem obie. Czyli wymienione dzisiaj zostaly:
- przegub prawy - 39 zł
- wahacz prawy - 28 zł
- końcówki drążka - 43 zł
- szczęki hamulcowe lewe - poprosiłem żeby mi przy okazji zajrzał do bębnów i okazało się, że niedawno poprzedni właściciel wymienił szczeki w prawym kole, w lewym nie (sam metal prawie był i posypane gdzie niegdzie) - 27 zł
robocizna 80 zł - na moje oko za tyle rzeczy nie jest to duza kwota. W pelni akceptowalna, w Chorzowie taniej niestety nie ma.
Ale jeszcze zostaje mi zrobienie zbieznosci (podobno 40 zł w Erze w Świtochłowicach [gazownia]).
No i oczywiście po robocie okazało się przy jeździe próbnej ze zaczyna grzechotać też lewy przegub, więc po wypłacie (Czerwiec :/) znowu czeka mnie wydatek na auto.EDIT: no i dodam, ze wszystko przebieglo bardzo szybko, o 17 zostawilem auto, przed 20 mialem telefon ze moge odbierac.