Rdza w Tico
-
Fakt, niezla, a jaki ma obrazek przy nicku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dajacy duzo do myslenia <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> no i ten opis "ostra jak chili..."
To znow taka dygresja.
Pozdrowionka <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
witam:)
w moim przypadku, 97r i konserwacja przy zakupie, rdza pojawiła się na tylnych lewych drzwiach na dole przy słupku. Niestety konieczna była ingerencja blacharza i malarza. Poza tym jest oki:)
pozdrawiam jacek -
Poprieram Viperka...Diabliczka jak na kobietę wie wiele..i co najciekawsze..interesuje się ..a to dobra cecha..końskie oko tica tuczy.. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Poprieram Viperka...Diabliczka jak na kobietę wie
wiele..i co najciekawsze..interesuje się ..a to
dobra cecha..końskie oko tica tuczy..Dziękuję ale chyba te komplementy nie są potrzebne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Choć jest mi bardzo miło <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> będę nadal skromna hi hi <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> jak zawsze <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Dzięki <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
Tylko tak łatwo mnie nie podpuścicie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
TiCO <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> już moje serce zobyło <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
Ja mam podobnie jak ty ale w drzwiach przednich lecz u mnie jest to spowodowane obcieraniem delikatnym drzwi przednich o błotnik i cyk rdzewieje pironstwo... na wiosne musze coś z tym zrobic
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Aha a kumpel ma pod maską ciekawą rdzawą niespodzinke (wewnętrzna strona maki) oprócz tego wydech i ogół podwozia mi na ten przykład zeżarło zbiornik paliwa ale co tam mam nowy
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
w moim Tikaczu (też u mojego brata) koło antenki rdza - moim zdaniem winna za to jest uszczelka pod antenką i śrubki, po której ścieka woda (lubią się luzować a potem zapiekać ) <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
mam ten sam problem i muszę coś z tym zrobić
-
Chyba nie będę oryginalny rdzewieją mi :
- drzwi wszystkie cztery od spodu i od zewnętrznej strony w lewych dolnych rogach a także nad
listą tylnie - koło anteny
-maska przednia krawędź była robiona jeszcze na gwarancji - no i trochę progi ale od dołu
- błotnik przedni lewy centralnie nad kołem i tylni ale to od przetarcia poszło.
- drzwi wszystkie cztery od spodu i od zewnętrznej strony w lewych dolnych rogach a także nad
-
Chcialbym ustalic ktore miejsca w Tikaczu sa najbardziej narazone na dzialanie rdzy. U mnie
pojawila sie ona w narozniku tylnych bocznych drzwi, naroznik przy srodkowym slupku. A jak
to wyglada u was Forumowicze???? Czekam na odpowiedzi.1.Dolne części drzwi-na spiekach. Przy konserwacji podwozia, gościu mi psiknął [hamerajtem prosto na rzde i już] ale wylazła skubana w przednich drzwiach. Tylne OK po akcji wspomnianą farbą.
2. Dolne rogi tylniej maski. -
U mnie okolice antenki, rant maski i doły drzwi....mam nadzieje ze za szybko go nie zje
-
A w moim rdza jest WIDOCZNA zewnetrznie tylko na tylnych prawych drzwiach ( lewa strona) oraz lewy boczek z przodu CENTARLNIE tam gdzie mam srubke co trzyma plastikowe nadkole ehhh kiedys musialem je zdemontowac bo jak wiecie by wymienic pozycyjna trzeba sie omecz z deka a tak to jak sie popatrzy od dołu to prawie wszystkie drzwi od dołu sie świecą na rdzawy kolor <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> jesli o maske chodzi to od strony kierowcy jakieś małe wypryski ale tak malutkie ze jeszcze sie nie boje OGOLNIE tico sie udalo bo nie widac jej tak jak u Was <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> jakby nie było miał konserwacje gdy zakupiony został a nastepną przeprowadziłem po 4 latach Auto ma juz 8 lat Przebieg 98tys. i jezdzi jezdzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
-
U mnie na lewym progu od dolu (przytarte bylo), u dolu lewych drzwi (troszkie), na przednim lewym blotniku przy srubce mocyjącej nadkole wielkości 2łebków od zapałki i malutki pęchezyk po wew stronie klapki od paliwa. Dodam ze tico z 99r i przebieg aktualnie 32tys(100% oryginał)To wszystko bylo juz przy przebiegu 28 jak kupilem i robilem 1 konserwację. Teraz spokuj(odpukać)
-
Tico ma bardzo złej jakości blachy i jest praktycznie nie zabezpieczone antykorozyjnie gdy wyjeżdza z fabryki i trafia do klijenta.
Jak wcześniej pisałem nigdy nie byłem z moim Tico u mechanika ani elektryka.
Byłem tylko u emerytowanego,znajomego blacharza z którym robiliśmy kompleksową konserwację.
Rozebraliśmy dosłownie wszystko do konserwacji.
Zdjęliśmy przednie błotniki,zderzaki z przodu i z tyłu,siedzenia[wszystkie],dywaniki i wykładzinę na podłodze,zdemontowaliśmy wszystkie lampy,tapicerkę w drzwiach i wewnątrz nadwozia....Co ja będę wymieniał.W samochodzie został tylko silnik,zbiornik paliwa i szkielet nadwozia.
Konserwator na ten przykład wiercił dodatkowe otwory[w progach i nie tylko] w celu wlania odpowiednią strzykawką substancji konserwującej.Spód,po umyciu myjką pod ciśnieniem[woda 100stopni] prysnął sprężarką "Mastykorem".Oczywiście założyłem nadkola plastikowe z przodu i z tyłu.I tak,po tej dokładnej i kompleksowej konserwacji robiłem poprawki po roku jeżdzenia;najpierw minią,a po wyschnięciu "Mastykorem".
A bak i tak przerdzewiał.... od środka.Jak na złość.Był zakonserwowany od zewnątrz...to "bestia przerdzewiała od wewnątrz"....
Tyle o mojej konsrwacji.Pozdrawiam. -
O hohoho Stachu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ty to widze przygzales konserwantem do "spodu" hehe no i DOBRZE i chwała Ci za to
Ps. moj po konserwacji tak kapał tymi konserwantami ze przez 2 tyg. gdzi ebym nie stanął zoastawała po Tico niezla plama na asfalcie tak jakbym nim dopiero co z myjni wyjechal i cooo z tego <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> rdza i tak wyszla ale nie az tyle co moglem przeczytac tu na FORUM u innych uzytkownikow Tikacza
-
w tico przewaznie koroduja przednie drzwi na dole zaraz przy blotniku. jezeli nie widac na zewnatrz trzeba sprawdzic wewnatrz bo tam na pewno sie cos ukrywa. rowniez przednia klapa na dole przy zderzaku ale zwlaszcza pod maska. moze nie byc widac jeszcze na zewnatrz ale pod maska jest raczej napewno warto tam zerknac i sie przyjrzec. spod trzeba konserwowac najlepiej odrazu wtedy nie ma problemu. rure wydechowa ma 6 lat i jeszcze nie byla wymieniana w moim tico narazie jest ok
-
rure wydechowa ma 6 lat i jeszcze nie byla
wymieniana w moim tico narazie jest okJezeli mowisz tu o tlumiku to moze i na zewnatrz jest jeszcze ok ale w srodku to juz pewnie bedzie zlom <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
U mnie też standardowo (rocznik 99, mam go od maleńkości i od maleńkości Tikacz jest garażowany) - dolne krawędzie
przednich dzwi i koło antenki. Chyba to standard, jak myśłicie?Te wszystkie oznaki korozji idą od środka - w drzwiach nie ma wogóle zabezpieczenia antykorozyjnego ja jak mialem auto nowe nic nie robilem i w drzwiach po zdjeciu tapicerki jest rdza....standart to drzwi...czesto gnije maska, tylna klapa i blotniki....o dziwo u mnie miejsce wogol antenki jest czysciutkie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
nocoz, rdzaw w moim tikaczu lapie na przedniej masce, rogi przednich drzwi, i na dachu tam gdzie jest antena fabrycznie zamontowana. jak narazie tyle. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
leci rant od wewnatrz i rogi drzwi,ale jest na to sposob ocynk w sprayu,tylko trzeba oczyscic wczesniej blache z rdzy.
-
Mój Tikaczu
- spód dzwi od wewnątrz - ale oczyściłem i zamalowałam Hameritem
- po odkręceniu anteny też coś zaóważyłem muszę coc z tym zrobić
- bak - musiałem wymienić
- maska była ok a teraz to jest super bo nowa - a ze starej cieszy się jakiś parszywy złodziej
- samodzielnie robiłem konserwację i muszę powiedzieć ,że podwozie po 6 latach bez konserwacji nie było najgorsze ale coś się juz zaczynało dziać, zwłaszcza na łaczeniu blach - wiec czyszczenie;miniowanie i baranek zarówno od spodu jak i od środka po zdjęciu dywaników - całość to jest sporo pracy i wiem jedno nie oddam samochodu by ktoś robił konserwację - jest tyle zakamarków i nie uwierze , że ktoś to dokładnie oczyści, zagruntuje i da konserwację. Często jest tak - widziałem - że na rdze i wilgoć tryska się barankiem i wygląda cacy a pod warstwą konserwanta szaleje rdza.
PZD.