Katalizator
-
Stachu konkrety, 6,5 7 czy 7,5?
Tomasz, masz przecież minilampkę stroboskopową... Precież możesz poeksperymentować... A potem anm opisać. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
A co do oleju stachu,powiem ci że zje....em,bo tico jeździło od samego
początku na castrolu gtx 5w40,i cisnął do 160,2 miesiące później wlałem
w niego półsyntetyk castrola gtx 10w40 i odbiło się to na
przyspieszeniu,a prędkość końcowa poleciała o 10km/h.Hm, szczerze powiedziawszy nie wierzę w to, aby taka zmiana oleju aż tak bardzo wpłynęła na zachowanie silnika. IMO to nie jest jedyna przyczyna.
BTW gdzież Ty jeździsz z takimi prędkościami? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Tomasz, masz przecież minilampkę stroboskopową... Precież możesz poeksperymentować... A potem anm opisać.
Hm, szczerze powiedziawszy nie wierzę w to, aby taka zmiana oleju aż tak bardzo wpłynęła na zachowanie silnika. IMO to nie jest jedyna przyczyna.
BTW gdzież Ty jeździsz z takimi prędkościami?Olej leo na bank,wymieniłem go w styczniu,i to było tak:
Pojechałem do kolegi 70km od lublina sam,a że miałem samochodzik 2 miesiące to wykorzystałem sytuację że wyjechałem za miasto na b.dobra drogę,ku mojemu zdziwieniu.
U kolegi tylko wymieniłem olej.
Jechałem z powrotem i reszta posta to te straty.
Te straty mam do dzisiaj,gdzieś za 2 miesiące,wyjaśni się na 100% czy to to,bo zmienie na ten co wcześniej.A co do lampki,działa spoko,z tym że na kole pasowym nie ma żadnych znaków,tylko te 3 wypustki układające się w kształt "znaczka mercedesa",(a w książkach pisze tylko "zwróć uwagę na znaczki") wywnioskowałem że to jeden znich odnosi się do podziałki na silniku,bo idealnie była w miejscu 8 stopni.
Niech ktoś potwierdzi. -
jak juz pisalem o modyfikacjach wydechu warto poczytac coby nie nabroic,jak ktos ciekawgo cos znajdzie jeszcze to prosze o info, bo troszke zglebialem ten temat niedawno.
pozdrowienia
-
jak juz pisalem o modyfikacjach wydechu warto poczytac coby nie nabroic,jak ktos ciekawgo cos znajdzie jeszcze to prosze o info, bo troszke zglebialem ten temat niedawno.
pozdrowieniaSporo jest na forum TTT
-
A co do lampki,działa spoko,z tym że na kole pasowym nie ma żadnych
znaków,tylko te 3 wypustki układające się w kształt "znaczka
mercedesa",(a w książkach pisze tylko "zwróć uwagę na znaczki")
wywnioskowałem że to jeden znich odnosi się do podziałki na silniku,bo
idealnie była w miejscu 8 stopni.
Niech ktoś potwierdzi.Hmm, nie pamiętałem, żebym widział u siebie znaczek Mesia na kole <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Raczej była to jedna wyraźna kreska (nacięcie), która wskazywała kąt wyprzedzenia zapłonu na podziałce (umieszczonej na plastykowej obudowie paska rozrządu).
BTW nawiązując do pomysłu przyspieszania zapłonu... licz się ze zwiększonym zużyciem paliwa po takiej operacji. Doświadczyłem tego na innym silniku. Opóźnienie zaś zmniejszało spalanie, za to powodowało utratę mocy i nadmierne nagrzewanie się silnika.
Ale to nie jest temat na ten wątek... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Hmm, nie pamiętałem, żebym widział u siebie znaczek Mesia na kole . Raczej była to jedna wyraźna kreska (nacięcie), która wskazywała kąt wyprzedzenia zapłonu na podziałce (umieszczonej na plastykowej obudowie paska rozrządu).
To nie dobrze,wyczysciłem a następnie obejrzałem koło pasowe b.dokładnie,jak przy wyłączonym silniku jak i pod lampką stroboskopową.Zaraz fotke zapodam.
W Ossowskim to jedno ramie z 3,jest mniej wiejcej ustawione na 8stopniach,jak lampka zabłysła na zdjęciu,podobnie jest w Trzeciaku lecz troche pod katem rysunek jest. Trzeciak niby w książce mówi że to nacięcie jest.Wsadzę aparat koło koła pasowego,ustawie na foty "makro" i obadam już gruntownie to koło,ale nie wydaje mi sie abym pod palcem nie wyczół tego nacięcia,jak pare razy jeszcze koło przeleciałem. -
To nie dobrze,wyczysciłem a następnie obejrzałem koło pasowe b.dokładnie,jak
przy wyłączonym silniku jak i pod lampką stroboskopową.Zaraz fotke
zapodam.
W Ossowskim to jedno ramie z 3,jest mniej wiejcej ustawione na
8stopniach,jak lampka zabłysła na zdjęciu,podobnie jest w Trzeciaku
lecz troche pod katem rysunek jest. Trzeciak niby w książce mówi że to
nacięcie jest.Wsadzę aparat koło koła pasowego,ustawie na foty "makro"
i obadam już gruntownie to koło,ale nie wydaje mi sie abym pod palcem
nie wycz[color:"red"]ó[/color]ł tego nacięcia,jak pare razy jeszcze koło przeleciałem.[wyczuwać <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> ]
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> O rrrany, dopiero teraz (patrząc na rysunek) zaskoczyłem, o czym piszesz... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jesteś w błędzie i bardzo nieprawidłowo rozumujesz. Znak - nacięcie potrzebne do ustawienia zapłonu znajduje się na jednym z połówek koła pasowego, powinieneś je widzieć po prawej stronie tej "szajby", tuż obok paska klinowego. Nie kieruj się żadnymi wytłoczeniami po bokach koła. Znak widać wtedy, gdy popatrzysz na koło dokładnie z góry, nie z boku. Jak pisałem, jest na samym obrzeżu kółka, ukazuje się poziomo i prostopadle w stosunku do podziałki. Kreska jest krótka.
Wygląda tak, jakbyś wziął kółko pasowe, postawił je w pionie i zrobił piłą do metalu (trzymając ją prostopadle do kółka) nacięcie na jego skraju.
Rozumiesz?PS. Ten rysunek pokazuje tylko, jak nalezy trzymać lampę i gdzie jest podziałka. Nie widać na nim omawianego nacięcia (bo jest u góry kółka).
-
Wyrzuciłem katalizator, koszt 30zł u mechanika. katalizator był w kawałkach i nic juz z niego
nie było, nie spełniał swojej funkcji. Zmian nie widzę, nie chodzi głośniej, troszke
mocniejszy jest
A resztki wziąłeś czy mechanior je sobie zabrał. Bo tak na tym zarabiają niektórzy. Wymontowywuja a potem lecą na skup złomu i biora kaske dodatkową <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />A klijent o tym nie wie ile stracił <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />Za kilogram płacą teraz ok 140zł więc za kawałki od tico byś może miał ok30zł może więcej.U nas gostek wyciął klijentowi katka w omedzie, wziął za to ok80zł a potem jeszcze sprzedał na złomie i miał dodatkowe ok200zł. -
A resztki wziąłeś czy mechanior je sobie zabrał. Bo tak na tym zarabiają niektórzy.
Wymontowywuja a potem lecą na skup złomu i biora kaske dodatkową A klijent o tym nie wie
ile stracił Za kilogram płacą teraz ok 140zł więc za kawałki od tico byś może miał ok30zł
może więcej.U nas gostek wyciął klijentowi katka w omedzie, wziął za to ok80zł a potem
jeszcze sprzedał na złomie i miał dodatkowe ok200zł.W moim przypadku katalizator był wybijany od spodu, odkrecil dwie srubu ryru wydechowej i wybił go, a raczej jego resztki, nie było tego dużo,wiecej pyłu.
-
Rozumiesz?
Tak rozumiem,zejde potem i sprawdzę.
-
Coś mi brzęczy przy dodaniu gazu na wolnych obrotach. Ticus ma 104kkm. Czy to moze byc
katalizator?? Czy wyrzucenie go wpłynie negatywnie??Witam
Kiedys mialem podobne objawy i kazdy "wydechowiec" chcial wymienic mi katalizator (wtedy jeszcze koszt ok. 750 zyli). Jak pojechalem do znajomego mechanika okazalo sie, ze to piersciern na laczeniu kata z wydechem sie wypalil i dlatego podzwanial na wolnych obrotach albo przy przyspieszaniu. Koszt wymiany wyniosl: pierscien - 20 zyli + 15 robocizna.
Pozdrawiam -
JA troszke pozno pozbyłem sie tego czegoś bo jak mialem przejechane jakies 145.000 km... Auto mocniejsze,czy glosniejsze to nie wiem ,ciezko wyczuć. A katalizator byl az stopiony miejscami w srodku j. Metoda pozbycia sie to oczywiscie wybicie go od spodu.
-
BTW nawiązując do pomysłu przyspieszania zapłonu... licz się ze zwiększonym zużyciem paliwa po
takiej operacji. Doświadczyłem tego na innym silniku. Opóźnienie zaś zmniejszało spalanie,
za to powodowało utratę mocy i nadmierne nagrzewanie się silnika.
Ale to nie jest temat na ten wątek...Ja mam zwiekszony kat na 10 stopni. Jezdze praktycznie caly czas na LPG, wiec moglem sobie pozwolic na taka operacje. Zaskoczony jestem, ze przyspieszenie powoduje wzrost spalania?? Logicznie powinno byc odwrotnie, zwiekszamy sprawnosc. Niestety organoleptycznie potwierdzasz co sam zauwazylem, bo spalanie u mnie wzroslo i po cichu tez na to stawialem:(
Pozdr
-
Właśnie ustawiłem zapłon,po drodze wymieniłem jeszcze pasek klinowy.Dzięki w znalezieniu tej szczeliny.Faktycznie jest.Najpierw ustawiłem gdzieś na 8,5 stopnia,wyleciałem na wylotówke,to tak sobie szedł,podjechałem na parking i zmieniłem na 7,znowu wylecialem na wylotówke i już lepiej, a dokładnie po miedzy tymi wartościami przy tych samych obrotach jest z +2,5-3,5 km/h przy 7 stopniach.