Tikuś gaśnie po uruchomieniu silnika
-
framar Użytkownik archiwalnynapisał 11 lis 2005, 16:09 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 14:41
Ponawiam prośbe...
A co zrobić jeżeli ja mam coś takiego samego, tylko nie mam puszki lato/zima bo mam lpg?? Jak
rano odpale to wkręca się na obroty, po czym po ok 2 sek próbuje gasnąć... jak dodam gazu
to dalej to samo.. co o tym myślicie???Po przejechaniu kawałka wszytko ustaje, jednakże
przez pierwsze kilka metrów odczówalna jest strata mocy... tzn. ciężko mu się jedzie.. jak
dodam gazu to go muli... Czy nikt mi nie może pomóc??Rozwiązałem problem... dziwne ale wystarczyło lekko zwiększyć ssanie i po problemie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
chriss Użytkownik archiwalnynapisał 11 lis 2005, 19:11 ostatnio edytowany przez chriss 11 sie 2016, 14:41
Rozwiązałem problem... dziwne ale wystarczyło lekko zwiększyć ssanie i po problemie
Ja mam podobny problem i tylko wyłącznie po dłuższym postoju.
Którą śrubką zwiąksza się ssanie? -
framar Użytkownik archiwalnynapisał 11 lis 2005, 19:26 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 14:41
Ja mam podobny problem i tylko wyłącznie po dłuższym postoju.
Którą śrubką zwiąksza się ssanie?
Jak naciskasz pedał gazu to ta śróbka wychodzi z dołu i jest widoczna. Powiedz komuś aby nacisnął pedał gazu a ty wtedy przekręć tą śróbką. Jak nie wiesz o co chodzi to poszukaj na forum bo było o tym pisane i były nawet zdjęcia. temat bodajże "zmniejszyłem ssanie" <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
panadol Użytkownik archiwalnynapisał 11 lis 2005, 21:59 ostatnio edytowany przez panadol 11 sie 2016, 14:41
Jak naciskasz pedał gazu to ta śróbka wychodzi z dołu i jest widoczna. Powiedz komuś aby
nacisnął pedał gazu a ty wtedy przekręć tą śróbką. Jak nie wiesz o co chodzi to poszukaj na
forum bo było o tym pisane i były nawet zdjęcia. temat bodajże "zmniejszyłem ssanie"Ludzie jak jak "kocham" jak ktos walczy z ssaniem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Naprawde jakis koreaniec powonien dostac Nobla za toto "cus" zwane gaznikiem a Specjalna Nagrode w kategorii komplikacju rzeczy prostych za ssanie.... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
tico2000 Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 07:26 ostatnio edytowany przez tico2000 11 sie 2016, 14:41
Ludzie jak jak "kocham" jak ktos walczy z ssaniem
Naprawde jakis koreaniec powonien dostac Nobla za
toto "cus" zwane gaznikiem a Specjalna Nagrode w
kategorii komplikacju rzeczy prostych za ssanie....No nie przesadziełeś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nobla to powinien dostać skośnooki za wymyslenie spsobu wymiany przednich żarówek psotojowych. To kurde jest mój faworyt <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
framar Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 07:34 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 14:41
No nie przesadziełeś Nobla to powinien dostać skośnooki za wymyslenie spsobu wymiany
przednich żarówek psotojowych. To kurde jest mój faworyt
OOO tak tak... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Temu to się należy <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
stachnapisał 12 lis 2005, 07:35 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 14:41
No nie przesadziełeś Nobla to powinien dostać skośnooki za wymyslenie spsobu wymiany
przednich żarówek psotojowych. To kurde jest mój faworytWiecie, patrzę jak jedzie jakieś Tico i często widzę,że jak jedzie na włączonych światłach,to nie świeci mu któreś z postojowych.Chyba właśnie chodzi o skomplikowaną wymianę żaróweczki tego światła.Czeka aż mu się spali druga i wtedy wymieni dwie za jednym brudzeniem się.
-
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 08:03 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 14:41
EEE no co Wy?
Przecież wymiana postojówki jest banalnie prosta.Odginasz nadkole-wyciągasz starą-montujesz nową-zaginasz nadkole.
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
framar Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 12:55 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 14:41
EEE no co Wy?
Przecież wymiana postojówki jest banalnie prosta.
Odginasz nadkole-wyciągasz starą-montujesz nową-zaginasz nadkole.
Zależy jakie masz nadkole... Ja musiałbym odkręcić kilka śrób od nadkloa żeby włożyć tam łape.. <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> -
tico2000 Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 15:04 ostatnio edytowany przez tico2000 11 sie 2016, 14:41
EEE no co Wy?
Przecież wymiana postojówki jest banalnie prosta.
Odginasz nadkole-wyciągasz starą-montujesz nową-zaginasz
nadkole.To chyba nie jest dobry pomysł. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Poprzedni właścieiel mojej rakiety chyba stosował taką technikę <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> i przednie praw nadkole popekane było w miejscach mocowania do błotnika. Więc przy okazji wymiany żaróweczki sprawiłem ticusiowi new nadkole i teraz wsjo ładnie przylega. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
grubyperez Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 16:12 ostatnio edytowany przez grubyperez 11 sie 2016, 14:41
Witam wszystkich forumowiczów. Wraz z nastaniem
przymrozków mój Tico zakupiony w tym roku w marcu
(rocznik 2000, 35 tys km, benzyna, w kwietniu
wymienion filtr oleju i sam olej Lotos) po
uruchomieniu silnika traci moc i gaśnie. Nawet jak
dodam gazu i po chwili puszczę pedal rowniez traci
moc i gaśnie. Dopiero po przejechaniu ok 3-4 km
wszystko wraca do normy i samochód zachowuje sie
normalnie tzn nie gasnie na wolnych obrotach (np.
przy dojezdzaniu do skrzyzowania i redukcji do 2
biegu). Jak myślicie co może być przyczyną i czy
mam po uruchomieniu silnika a przed ruszeniem
czekać aż osiągnie odpowiednią temperaturę.
Czytałem na forum że zimnego silnika nie wolno
wprowadzać na wysokie obroty tzw. "przegazowanie" .
Ale jak tego nie zrobię to silnik mi zgaśnie, a nie
chcę go katować. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
brak ssania regulacja
<img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 12 lis 2005, 17:07 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 14:41
Ludzie jak jak "kocham" jak ktos walczy z ssaniem Naprawde jakis koreaniec powonien dostac Nobla za toto "cus" zwane
gaznikiem a Specjalna Nagrode w kategorii komplikacju rzeczy prostych za ssanie......... a u mnie ssanie pracuje idealnie od początku, czyli od 9 lat i nie mam zamiaru go regulować <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2005, 19:05 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 14:41
To chyba nie jest dobry pomysł.
Poprzedni właścieiel mojej rakiety chyba stosował taką
technikę i przednie praw nadkole popekane było w
miejscach mocowania do błotnika. Więc przy okazji
wymiany żaróweczki sprawiłem ticusiowi new nadkole
i teraz wsjo ładnie przylega.U mnie ta technika sprawuje się wybornie. Wymieniałem postojówki już z obu stron. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
MarioK Użytkownik archiwalnynapisał 14 lis 2005, 20:32 ostatnio edytowany przez MarioK 11 sie 2016, 14:41
... wystarczyło lekko zwiększyć ssanie i po problemie.
Pytanie laika <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> - żeby zwiekszyć ssanie, to śrubkę należy dokręcić czy odkręcić? Bo chyba muszę troszkę zwiększyć to ssanie, jednak silnik coś długo na obroty wchodzi i chyba to wina ssania.
17/21