Seat Leon Mixed By Smisny
-
Z cyklu opowieści pozytywne potrzebowałem dzisiaj leona bo jechałem na zakupy do selgrosu, pojechałem clio postawiłem pod bramą, wysiadłem, otworzyłem bramę, wsiadłem wrzuciłem jedynkę zrzuciłem ręczny ruszam i niestety zanim dojechałem do bramy clio zgasło i już nie odpaliło. Stoję w poprzek drogi, próbuję popchnąć ale jest zbyt stromo, przyjechała siostra, w dwójkę również bez szans, przejechać chciała jakaś honda, wysiada kobita mówi że pomoże, w trójkę też nie poszło, przyjechał jakiś bus wysiadł chłop, w czwórkę przepchnęliśmy z drogi hihi. Potem jeszcze tylko przełożyć akumulator do leona i można ruszać w drogę.
-
@smisnykolo poszukaj jakiegoś jelenia z Tico, może odda za Clio 😅
-
Ogarnęliśmy ze szwagrem dziś osłony przegubów na kanale.
Przy okazji oględzin podpatrzone że osłona przegubu wewnętrznego od strony prawej również za chwilę skończy swój żywot.
-
czapka już założona
-
@smisnykolo u mnie już w sobotę było przez moment biało 🙂
-
Mam problem z pilotem centralnego zamka.
Mam oryginalnego pilota od leona, wymieniłem baterię, przy naciskaniu przycisków na pilocie dioda mruga.
Sprawdziłem bezpieczniki które w internecie piszą że mogą odpowiadać za działanie centralnego zamka 5, 6, 14, 38.
Zamykanie centralnego zamka działa z przycisków na panelu drzwiowym kierowcy.
Można też zamknąć i otworzyć kluczykiem przekręcając zamek w drzwiach kierowcy.
Odpaliłem program diagnostyczny VCDS i sprawdziłem moduł centralnego zamka''1 Fault Found: 00931 - Locking Module for Central Locking; Rear Right (F223) 27-00 - Implausible Signal''
Skasowałem błąd i jest czysto.
Próbowałem też adaptacji pilota, słychać przekaźnik po naciśnięciu przycisku na pilocie. Co oznaczałoby że pilot się zaadaptował.
Ale brak reakcji centralnego zamka na przyciski na pilocie.
Może ktoś ma jakiś pomysł? -
@smisnykolo ja bym wygrzebał moduł i zajrzał czy w środku wszystko ok, no chyba że jest nierozbieralne 🤔🤔😔
-
Spotkała mnie taka przygoda że straciłem sprzęgło, na szczęście parkowałem już pod domem, wystrzeliła zawleczka na odpowietrzniku, wyciekł płyn hamulcowy i wpadł pedał sprzęgła. Auto wepchnąłem na miejsce parkingowe.
Wrzucam zdjęcie, po prawej zawleczka sprawna, po lewej pękła i jest w dwóch kawałkach.
-
@smisnykolo farciarz 😉
-
Ino teraz gdzie taką zawleczkę dostać, nowy odpowietrznik kosztuje 200pln, a ja potrzebuję tylko kawałek metalu.
-
@smisnykolo gdzieś na jakimś szrocie..
-
@smisnykolo a takich nie można użyć ?
-
Sytuacje udało się opanować w ten sposób że szwagier zamówił odpowietrznik od opla za 40pln i przełożyliśmy zawleczkę.
-
Pękł ze starości wężyk sterujący turbiną, sypało błędami silnika. -
@smisnykolo Wobec tego może warto wymienić parę innych wężyków...?
-
@leo Trzeba by było wymienić wszystkie gumowe. A i silnik też by można rozebrać. Lata już swoje ma.
-
Z takich ciekawostek to ostatnio pękł mi wkład lusterka, nie wiem jak, nie wiem kiedy, zauważyłem podczas odśnieżania.
Pojawił się błąd ciśnienia oleju, na zimnym było wszystko w porządku, dopóki olej się nie rozgrzał, czyli około 20km, i wtedy zaczynało pikać i migać na desce.
Auto postawiłem pod domem, noi właściwie co tu zrobić? Zadzwoniłem do kolegi gazownika, mówi sprawdź ciśnienie oleju najpierw, mobilny mechanik, niech przyjedzie, rozgrzej silnik i jaki wynik będzie.
Szwagier wziął diagnozę, podpiął ale żadnego błędu nie było, parametrów ciśnienia też nie pokazywał, więc mówi, wymień czujnik na początek, bo to najtaniej.
Zamówiłem czujnik ciśnienia oleju - 27pln hella.
Poszedłem do warsztatu zapytać, ile kosztuje sprawdzenie ciśnienia oleju - 100pln.
W takiej sytuacji nie pozostało mi nic innego jak iść do sklepu z narzędziami i kupić miernik ciśnienia oleju, podłączyć i samemu sprawdzić.
Czujnik ciśnienia oleju puszczał olej, wszystko obrzygane, wykręciłem, wkręciłem manometr, zmierzyłem ciśnienie, na zimnym ok 5 bar, na ciepłym 1,2 bara. Przy bucie ok 4,5 bara.
Odkręciłem miernik, wkręciłem nowy czujnik, naprawa zakończona. -
I znowu powtórka z rozrywki, czyli wyciąganie skrzyni, ta co miałem po regeneracji tak mocno już hałasowała, że stwierdziłem, iż nie ma co czekać, trzeba szukać w dobrym stanie, chciałem regenerowaną, ale po złych doświadczeniach, noi przede wszystkim obecnej cenie regenerowanych, stwierdziłem, iż poszukam używek, niestety tutaj problem z dostępnością. Udało mi się znaleźć na olx skrzynię po regeneracji za grosze, od gościa co rozbił auto.
Plomby jeszcze miała, ale była brudna, i niewymienione uszczelniacze były, ale założyłem i biegi śmigają pięknie, jakbym wsiadł do auta z nową skrzynią.
Zalałem tylko zły olej, bo się okazało, iż do 6 biegowych skrzyń vaga jest potrzebny olej o specjalnej specyfikacji. Ale olej już mam kupiony, także na dniach zmienię.
Przy okazji ściągania skrzyni, zjechał też wózek.
Wjechały nowe amortyzatory monroe, tarcze textar pro+ i klocki ceramiczne ate.
Sprzęgło wymieniłem na nowe, komplet od LUKa, bo tamta dwumasa po regeneracji strasznie klepała.
Przy okazji wymienione też osłony przegubów wewnętrznych. -
@smisnykolo napisał w Seat Leon Mixed By Smisny:
I znowu powtórka z rozrywki, czyli wyciąganie skrzyni,
Ja nie wiem co te VAGi mają z tymi skrzyniami. W mojej byłej ibizie też czasem problem miała a nalotu od nowości miała 70 tys km.
Teraz taki leon w 1.8T to nie jest to tamto i cenę trzyma i części dostępne.
-
Nie przejechałem jeszcze 300km, a już przy wrzucaniu jedynki zaczęło haczyć, tak samo przy przerzucaniu z jedynki na dwójkę, pozostałe biegi wszystko w porządku.
I teraz zastanawia mnie czy coś nie jest na rzeczy z wybierakiem, mechanizmem lewarka albo czymś, co jest po drodze, bo skrzynia wydaje się okej, wszystko pięknie działało.
Ale być może coś innego jest już mocno zużyte, ale trzeba to zdiagnozować, bo szkoda skrzyni.@WarningDeadPL Nio ogólnie jakoś skrzynie są bolączką vagów.
Cenę trzymają bo silnik pancerny, i dobry pod mody, ale dostępność części coraz słabsza, przez to, że jest to wersja top sport, jest coraz mniejszy wybór zamienników.