Wyposażenie 1.0
-
te lepiej wyposażone to pewnie sprowadzane z niemiec
u nas głównie sprzedawały się golasyco do klimy, wspomagania i grzanych foteli występowały w 1.3 w wersji GS, chyba każdy GS z 1995r to miał na pokładzie, później tej wersji chyba nie robili
-
u nas głównie
sprzedawały się golasyNo mój też jest(a raczej był GoLas) i tych wszystkich rzeczy które wymienił kolega nie miałem i nie mam...
-
Instalację elektryczną masz przygotowaną pod to, jeśli chcesz wrzucić grzane fotele, proszę bardzo, wystarczy podpiąć kostki
-
Tak sie zastanawiam
, czemu wersje z litrowym silnikiem są lepiej doposażone od 1.3, 1.6
klima , grzane
fotele , abs.
Da sie to jakoś
przeszczepić do mojego woziku ? klima i grzane fotele poprawia bardzo komfort jazdya tam nigdy nie widzialem tak wyposazonej litrowki
-
No to mało widziałeś Były litrówki z grzanymi fotelami, klimą, spryskami reflektorów, elektryką szyb i lusterek, wspomaganiem
-
To spójrz na moją. Wspomaganie, dwie poduchy, klima, elektryka. Z klimą da się jeździć mimo cherlawego silnika o czym przekonałem się latem po nabiciu
-
a tam nigdy nie
widzialem tak wyposazonej litrowkiwejdź sobie na niemieckie strony z ogłoszeniami prawie same GLS'y z pełnym wyposażeniem i to za nie wielkie pieniadze. Sam przez chwile miałem ochotę sobie ściągnać takiego GLS'a mk3 za 100 - 200 euro i przełożyć do mojego wyposażenie. Ale w końcu doszedłem do wniosku, że to bez sensu bo swift i tak mercedesem nigdy nie będzie i szkoda na to pieniędzy.
-
wejdź sobie na
niemieckie strony z ogłoszeniami prawie same GLS'y z pełnym wyposażeniem i to za nie
wielkie pieniadze. Sam przez chwile miałem ochotę sobie ściągnać takiego GLS'a mk3
za 100 - 200 euro i przełożyć do mojego wyposażenie. Ale w końcu doszedłem do
wniosku, że to bez sensu bo swift i tak mercedesem nigdy nie będzie i szkoda na to
pieniędzy.no tak, ale jak porównywać to niemiecki z niemieckim,a nie polski z niemieckim
-
no tak, ale jak
porównywać to niemiecki z niemieckim,a nie polski z niemieckimSamochód to samochód u nas też sprzedawali GLS'y tylko, że mało kto kupował bo drogie. Mam oryginalną fakturę za moje autko i w 2002 r. babeczka zapłaciła chyba 28k zł, czyli jak na tamte czasy całkiem sporo jak za auto, które nie ma żadnego dodatkowego wyposażenia i czarne zderzaki.
-
Samochód to
samochód u nas też sprzedawali GLS'y tylko, że mało kto kupował bo drogie. Mam
oryginalną fakturę za moje autko i w 2002 r. babeczka zapłaciła chyba 28k zł, czyli
jak na tamte czasy całkiem sporo jak za auto, które nie ma żadnego dodatkowego
wyposażenia i czarne zderzaki.no co Ty, a fiaty teraz pandy, wcześniej seicento to po ile chodzą? : P
Mi się wydaje, że jak 28 to niedużo jak za pseudo japończyka, tyle że MAGYAR -
no co Ty, a fiaty
teraz pandy, wcześniej seicento to po ile chodzą? : P
Mi się wydaje, że
jak 28 to niedużo jak za pseudo japończyka, tyle że MAGYARWeź poprawkę na to, że 10 lat temu 28 tysięcy to były większe pieniądze niż teraz.
-
Instalację
elektryczną masz przygotowaną pod to, jeśli chcesz wrzucić grzane fotele, proszę
bardzo, wystarczy podpiąć kostkiEee tam tego to nie chcę... Jeszcze taki stary nie jestem.
Ale spryskiwacze reflektorów chętnie bym przygarnął. Tylko do tego to raczej trzeba zderzak cały wymieniać... -
Eee tam tego to nie
chcę... Jeszcze taki stary nie jestem.
Ale spryskiwacze
reflektorów chętnie bym przygarnął. Tylko do tego to raczej trzeba zderzak cały
wymieniać...Dziurki robisz i montujesz bez przesady a co do grzanych foteli jest to naprawdę wielki komfort zwłaszcza jak wsiadasz do lodowatego auta po nocy, chociaż podobno mężczyźni nie powinni tego używać
-
Dziurki robisz i
montujesz bez przesadyWiem, ale to trochę zabawy jest. Poza tym raczej nie łatwo znaleźć spryskiwacze reflektorów...
a co do grzanych foteli jest to naprawdę wielki komfort
zwłaszcza jak wsiadasz do lodowatego auta po nocy, chociaż podobno mężczyźni nie
powinni tego używaćWsiadałem już nie raz i jakoś nie mam takich problemów...
-
Wiem, ale to trochę
zabawy jest. Poza tym raczej nie łatwo znaleźć spryskiwacze reflektorów...Pewnie można przypasować z innego auta, filozofii wielkiej w tej instalacji chyba nie ma. A co do zabawy to trochę czasu na pewno trzeba poświęcić
Wsiadałem już nie
raz i jakoś nie mam takich problemów...Ale gdybyś wsiadł do takiego lodowatego samochodu i w moment mógł sobie podgrzać siedzenie to byś to na pewno docenił
-
Pewnie można
przypasować z innego auta, filozofii wielkiej w tej instalacji chyba nie ma. A co do
zabawy to trochę czasu na pewno trzeba poświęcićPewnie i tak, ale jeszcze trzeba wykombinować w jaki sposób "dociągnąć" rurki z płynem ze zbiorniczka i wykombinować jakiś włącznik w kabinie... Strasznie dużo roboty.
-
Fabrycznie był inny, większy zbiorniczek na płyn, z 3 pompką jak dobrze pamiętam
-
Fabrycznie był
inny, większy zbiorniczek na płyn, z 3 pompką jak dobrze pamiętamNo to już w ogóle kombinatoryka pełna...
-
Po prostu, trzeba znaleźć całe auto z tym wyposażeniem przeznaczone na części, i przełożyć calutki zestaw, który tak naprawdę pasuje P&P
-
Jak mnie w końcu najdzie i trafi się coś to pewnie tak zrobię!