1,0 99r GL poprawa wyglądu i nie tylko
-
Ja jeżdżę już w 1.0 na jednym rozrządzie 8lat/110tyś km i pasek się jeszcze narazie trzyma
Nie bardzo jest sie czym chwalic. To tak jakbys napisal, ze chodzisz w jednej parze skarpet juz tydzien i jeszcze nie smierdza.
-
Mój silnik jest w idealnym stanie i cyka jak zegareczek, wcześniej jeździłem nim cały rok.
Poprzedniemu właścicielowi (również klubowiczowi) potrafił spalać mniej niż 5 w mieście.
Nie wiem jakie dystanse robisz jak krótkie to będzie Ci więcej palił. Z doświadczenia też
wiem że te nowsze palą więcej nie wiem czemu Mój to początek mk2 89rok Bestia nie do
zakatowaniaja wierze koledze, tez mam 1.0 i silnik w idealnym stanie (125tys.km.) po 1 wlascicielu z austrii, w trasie przy spokojnej jezdzie powiedzmy 90km/h zrobilem rekord, jakiego nie osiagnalem zadnym autem, 4 osoby + bagaze spalil mi 4.2/100. Na codzien nie ma problemu zeby palil do 4.5-4.7. Max spalanie jakie zanotowalem bylo 6/100 = jazda autostrada 125km/h+korek w miescie+sporo wyprzedzania. Obecnie go zagazowalem, po testach, ustawianiu, autostradzie, czasem pilowaniu przy wyprzedzaniu... spalil 6.75/100 LPG. Sadze, ze jezdzac spokojnie, spalanie zejdzie do ok 6/100 LPG. Byłaby rozkosz... A dynamika.. 1.0 i tak jej prawie nie ma wiec spadek mocy nieodczuwalny praktycznie. Liczy sie "taniość" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie bardzo jest sie czym chwalic. To tak jakbys napisal, ze chodzisz w jednej parze skarpet juz
tydzien i jeszcze nie smierdza.1.0 może i zrobić nawet 200000km na jednym rozrządzie bo jak się zerwie to i tak się nic nie stanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 1.0 jest na 100% bezkolizyjny i sam się o tym przekonałem.
-
1.0 może i zrobić nawet 200000km na jednym rozrządzie bo jak się zerwie to i tak się nic nie
stanie 1.0 jest na 100% bezkolizyjny i sam się o tym przekonałem.Ale koszt lawety, strata czasu i nerwow chyba nie jest warta zajezdzania paska do konca... Bo wedlug prawa Murphego sypnie sie na srodku skrzyzowania w szczycie jadac na wazne spotkanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale koszt lawety, strata czasu i nerwow chyba nie jest warta zajezdzania paska do konca... Bo
wedlug prawa Murphego sypnie sie na srodku skrzyzowania w szczycie jadac na wazne spotkanieHmmm mi jak się zerwał pasek to się dotoczyłem z rozpędu na parking i za godzinę wróciłem po niego z kolegą mając w zanadrzu linkę do holowania, nowy pasek i napinacz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Po następnej godzinie auto już było naprawione (zaciągneliśmy do wujka na kanał i raz dwa założyliśmy nowy). No ale jak się ma jechać gdzieś w trasę to lepiej zmieniać jak Bozia kazała
-
Często spotykam je zamontowane na autach, sprawdzam ich datę
produkcji i przecieram oczy ze zdumienia - takie stare gumy, a jeszcze w takim ładnym
stanie. Montowano je jeszcze seryjnie do Fiatów Punto I, mocniejszych wersji CC i innych
podobnych małych autachPotwierdzam w 100% Mam je od nowości i są naprawdę ok a mają 9 lat
A te felgi Ci się nie podobają?
http://www.allegro.pl/item758405190_suzuki_swift_4x114_3_14_felgi_alu_za_500_pln.html -
A te felgi Ci się nie podobają?
http://www.allegro.pl/item758405190_suzuki_swift_4x114_3_14_felgi_alu_za_500_pln.htmlWczesne lata
90 wiecznie zywe <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Takie felgi sa juz dawno passe <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Teraz to tylko JDM
owe DragWheelsy <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
Wczesne lata
90 wiecznie zywe Takie felgi sa juz dawno passe Teraz to tylko JDM
owe
DragWheelsy
rozumiem a ja się przymierzałem do nich od pewnego czasu, jak to dobrze czasem spytać a tak dałbym strasznie ciała na mieście <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
rozumiem a ja się przymierzałem do nich od pewnego czasu, jak to dobrze czasem spytać a tak
dałbym strasznie ciała na mieścieForum jest jednak pomocne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wczesne lata
90 wiecznie zywe Takie felgi sa juz dawno passe Teraz to tylko JDM
owe
DragWheelsyDragWheels to nie JDM tylko podróbka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ale ładne...
-
Teraz to tylko JDM`owe DragWheelsy
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
DragWheels to nie JDM tylko podróbka ale ładne...
wiesz nie każdego stać na takie drogie zabawki ... zobacz chociażby pasy Takaty ... cena jednego kompletu z mocowaniem na jeden fotel to 1600 zł najmniej ... już nie mówię o felgach typu np. Volk racing ... czy układzie wydechowym od Kakimoto, ba nawet kubełki Bride ( choć to nie wiem czy nie jest USDM ) ...
-
Czy jakos niskim kosztem mozna wyciszyc, polepszyc zawieszenie?
-
Czy jakos niskim kosztem mozna wyciszyc, polepszyc zawieszenie?
hmmmm <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> najlepiej robic wszystko na biezaco, i uzywac dobrych czesci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czy jakos niskim kosztem mozna wyciszyc, polepszyc
zawieszenie?nie mozna
-
hmmmm najlepiej robic wszystko na biezaco, i uzywac dobrych czesci
Problem w tym, ze wszystko jest ok, a jednak jak na moj gust za glosno - stad pytanie. Luzow nie mam, wszystko gra, a mimo to jest dosc glosne...
-
Problem w tym, ze wszystko jest ok, a jednak jak na moj gust za glosno - stad pytanie. Luzow nie
mam, wszystko gra, a mimo to jest dosc glosne...musisz głośniej słuchać radia.. na ulewne dni polecam montaż tylnych nadkoli jeśli ich nie masz
-
musisz głośniej słuchać radia.. na ulewne dni polecam
montaż tylnych nadkoli jeśli ich nie maszzgadzam się w 100%, choć wtedy znika piękne uczucie jak byś miał otwarte drzwi z tyłu lub lekko uchylone okno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
zgadzam się w 100%, choć wtedy znika piękne uczucie jak byś miał otwarte drzwi z tyłu lub lekko
uchylone oknoO to to wlasnie mi chodzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
mnie irytowaly te dzwieki poczatkowo.. teraz czuje wieksza symbioze ze swistakiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />