Moje ciągłe problemy
-
witam wszystkich- mam wiele problemów z moim Tikusiem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />idzie oszaleć - nie chce on wchodzić na wysokie obroty a po zapaleniu za chwilkę gaśnie.jak przygazuje i się zagrzeje to chodzi w miare dobrze. pomuszcie bo niewiem co z nim zrobić. Gdzie w Kielcach lub okolicy mogę liczyc na pomoc? wydaje mi się że chodzi tu o wyregulowanie gaźnika iproblem z kabelkami na tzw półssaniu.pomóżcie proszę>
-
witam wszystkich- mam wiele problemów z moim Tikusiem
idzie oszaleć - nie chce on wchodzić na wysokie
obroty a po zapaleniu za chwilkę gaśnie.jak
przygazuje i się zagrzeje to chodzi w miare dobrze.
pomuszcie bo niewiem co z nim zrobić. Gdzie w
Kielcach lub okolicy mogę liczyc na pomoc? wydaje
mi się że chodzi tu o wyregulowanie gaźnika
iproblem z kabelkami na tzw
półssaniu.pomóżcie proszę
Witam kolegę z Kielc :-)
poszukaj w archiwum - regulacja ssania lub wątek "ssanie". Na kompleksową regulacje i sprawdzenie gaźnika w Kielcach nie licz - też szukałem i nie znalazłem. Odezwij sie na priva.
Pozdrawiam -
witam wszystkich- mam wiele problemów z moim Tikusiem
idzie oszaleć - nie chce on wchodzić na wysokie
obroty a po zapaleniu za chwilkę gaśnie.jak
przygazuje i się zagrzeje to chodzi w miare dobrze.
pomuszcie bo niewiem co z nim zrobić. Gdzie w
Kielcach lub okolicy mogę liczyc na pomoc? wydaje
mi się że chodzi tu o wyregulowanie gaźnika
iproblem z kabelkami na tzw
półssaniu.pomóżcie proszę
Ja na twoim miejscu sam tego nie ,regulował skontaktował się z gażnikowcem -
witam wszystkich- mam wiele problemów z moim Tikusiem idzie oszaleć - nie chce on wchodzić na wysokie obroty a po
zapaleniu za chwilkę gaśnie.jak przygazuje i się zagrzeje to chodzi w miare dobrze. pomuszcie bo niewiem co z
nim zrobić. Gdzie w Kielcach lub okolicy mogę liczyc na pomoc? wydaje mi się że chodzi tu o wyregulowanie
gaźnika iproblem z kabelkami na tzw półssaniu.pomóżcie proszęWitam również.
Napisz co już sprawdziłeś, co wyregulowałeś, co wymieniłeś itp. a na tej podstawie postaramy się pomóc.
Proponuję generalnie nie dotykać się gaźnika i nie dopuścić do niego innych "fachowców". Informacyjnie podam tylko, że o rozlegulowanie tego skomplikowanego urządzenia nie problem, a ponoć bez specjalistycznych przyrządów nie da się prawidłowo ustawić jego parametrów pracy. Szkoda go zepsuć, bo koszt nowego jest dużo wyższy niż 1000zł.