Problem przy odpalaniu (i nie tylko) Favority
-
Witam
Mam problem ze skodą (z instalacją gazową) postaram się sprezyzowac go:
za pierwszym razem gdy odpalam auto(na gazie tzn przy wciśniętym pedale gazu bo inaczej nigdy
bym go nie uruchomił) wogóle nawet nie myśli zeby zapalić za drugim to samo a za trzecim
przekręceniem kluczyka przy dociśniętym gazie na maxa zyskuje te 500 obrotów i powoli
zaczyna chodzić a gdy zgasze go gdy jest odpalony to nie ma szans na odpalenie ponowne bez
9-10 prób a czasem potrzebuje odpocząć ok 1-2 godz.
Czasem gdy jade zaczyna troche szarpać, jakby się dusił a gdy jade pod górke traci prędkość
obojętnie czy mam pedał gazu wciśnięty na maksa i czy tylko do połowy) pozatym bardzo wolno
sie rozpędza na 4 biegu dojdzie do 80km/h a później na 5 biegu ledwo co 90km/h czasem (z
lekkiej górki) 100km/h
Filtr gazu miesiąc temu wymieniałem
Silnik był prawie cały zrobiony (tzn najważniejsze rzeczy)
Co powinienem do kogo się udać?? Prosze o radeWitam !
Ja miałem dokładnie tak samo po założeniu LPG polecam zmienic palec , kopolke rozdzielacze ( ok 9 zł ) przewody WN polecal bym SENTECH a tu je kupisz za 28 zł : http://allegro.pl/show_item.php?item=39279094 , przyspieszyc zaplon 2 - 3 stopnie , świece zmienic na nowe ale odradzam takich "specjalnych do gazu" i przerwe ustawic na 0,5 mm ( u mnie jak ręką odiol ) . -
Witam !
Ja miałem dokładnie tak samo po założeniu LPG polecam
zmienic palec , kopolke rozdzielacze ( ok 9 zł )
przewody WN polecal bym SENTECH a tu je kupisz za
28 zł :
http://allegro.pl/show_item.php?item=39279094 ,
przyspieszyc zaplon 2 - 3 stopnie , świece zmienic
na nowe ale odradzam takich "specjalnych do gazu" i
przerwe ustawic na 0,5 mm ( u mnie jak ręką odiol
) .2-3 stopnie ??
chyba o tyle wyprzedzić w stosunku do tego co już się ma ustawione
sprawdzić można przy okazji działanie regulatora wyprzedzenia zapłonu -
Wiadomość skasowana przez Jezu
-
Może nic poważnego
a. brak oleju
b. brak płynu w chłodnicy
A może coś znacznie poważniejszego, ale skoro sam zatrzymałeś silnik, to powinno być spoko.
Pytanie, czemu nie było jednego z w/w płynów?pozdro
-
Może nic poważnego
a. brak oleju
b. brak płynu w chłodnicy
A może coś znacznie poważniejszego, ale skoro sam
zatrzymałeś silnik, to powinno być spoko.
Pytanie, czemu nie było jednego z w/w płynów?
pozdroc. zacięty termostat w obiegu chłodzenia w pozycji zamkniętej dla dużego obiegu
d. zepsuty włącznkik wentylatora chłodnicy ?? -
c. zacięty termostat w obiegu chłodzenia w pozycji zamkniętej dla dużego obiegu
d. zepsuty włącznkik wentylatora chłodnicy ??No ok - tylko myślę że zbyt radykalny skok temperatury silnika przy obecnej temperaturze otoczenia.
Z tego powodu eliminuję d.
Miejmy nadzieję, że c.
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
co do temperatury, to z doświadczenia wiem że u mnie np. w skodzie Fav bardzo grzeje się silnik jeżdżąc na LPG dlatego konieczne jest prawidłowe działanie wentylatora chłodnicy i od tego proponowałbym rozpocząć poszukiwania przyczyny zagotowania silnika. Mój wentylator jak padł to też potrafił mi się silnik zagrzać do "czerwonego pola" i to jadąc około 30 - 40 km/h!
co do problemów z odpalaniem zaś to rozpocznę od najbanalniejszej kwestii, ale jednak istotnej:
jeżeli silnik gaźnikowy, to pamiętasz o tym żeby wypalić całą benzynę z gaźnika zanim przełączysz na gaz?! Gasząc silnik na benzynie trzeba go również odpalać na benzynie, bo inaczej nie zaskoczy a jak już zaskoczy to nawet przy wciśniętym na max pedale gazu nie wykręci więcej jak 500 obr i będzie się dusił. to też wiem z doświadczenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
co do temperatury, to z doświadczenia wiem że u mnie np.
w skodzie Fav bardzo grzeje się silnik jeżdżąc na
LPG dlatego konieczne jest prawidłowe działanie
wentylatora chłodnicy i od tego proponowałbym
rozpocząć poszukiwania przyczyny zagotowania
silnika. Mój wentylator jak padł to też potrafił mi
się silnik zagrzać do "czerwonego pola" i to jadąc
około 30 - 40 km/h!co to znaczy bardziej grzeje nagazie?
jesteś w 100% pewien ze termostat masz sprawny
ja miałem problemy tylko w drugą stronę silnik był wiecznie niedograzny
w archiwum gdzieś powinna byc opisana moja walkaco do wentylatora to termostat załaczający tez lubi gubić charakterystyke
podmieniłem z pleploneza caro i teraz jest rewelacyjnie
tez w archiwum powinno być -
No ok - tylko myślę że zbyt radykalny skok temperatury
silnika przy obecnej temperaturze otoczenia.
Z tego powodu eliminuję d.
Miejmy nadzieję, że c.mi sie czasem załacza jak w korkach stoję <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
a wiem ze lubi on gubić swoją charakterystykę tzn tpm załącz i tmp wyłacz -
co to znaczy bardziej grzeje nagazie?
miałem na myśli to, że jeżdżąc na LPG silnik ma wyższą temperaturę "normalnej" pracy niż kiedy jeżdżę na benzynie.
jesteś w 100% pewien ze termostat masz sprawny
ja miałem problemy tylko w drugą stronę silnik był wiecznie niedograzny
w archiwum gdzieś powinna byc opisana moja walka
co do wentylatora to termostat załaczający tez lubi gubić charakterystyke
podmieniłem z pleploneza caro i teraz jest rewelacyjnie
tez w archiwum powinno byćnie jestem pewien w 100% ale nic nie wskazuje na to żeby termostat był niesprawny. silnik nagrzewa się szybciutko i trzyma raczej stałą temperaturę, tj. nieco powyżej środka skali temp. wydaje mi się, że jest ok.
-
miałem na myśli to, że jeżdżąc na LPG silnik ma wyższą
temperaturę "normalnej" pracy niż kiedy jeżdżę na
benzynie.
nie jestem pewien w 100% ale nic nie wskazuje na to żeby
termostat był niesprawny. silnik nagrzewa się
szybciutko i trzyma raczej stałą temperaturę, tj.
nieco powyżej środka skali temp. wydaje mi się, że
jest ok.no jeśli tak to oki
-
co do problemów z odpalaniem zaś to rozpocznę od najbanalniejszej kwestii, ale jednak istotnej:
jeżeli silnik gaźnikowy, to pamiętasz o tym żeby wypalić całą benzynę z gaźnika zanim
przełączysz na gaz?! Gasząc silnik na benzynie trzeba go również odpalać na benzynie, bo
inaczej nie zaskoczy a jak już zaskoczy to nawet przy wciśniętym na max pedale gazu nie
wykręci więcej jak 500 obr i będzie się dusił. to też wiem z doświadczeniaTo jest dla mnie oczywiste <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Może nic poważnego
a. brak oleju
b. brak płynu w chłodnicy
A może coś znacznie poważniejszego, ale skoro sam zatrzymałeś silnik, to powinno być spoko.
Pytanie, czemu nie było jednego z w/w płynów?
pozdroWszystkie płyny regularnie staram sie kontrolowac dlatego wszystkie płyny były na miejscu
-
To jest dla mnie oczywiste
no sorry za banalną podpowiedź, ale od takich pytań trzeba zacząć poszukiwania przyczyny, prawda? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
no sorry za banalną podpowiedź, ale od takich pytań trzeba zacząć poszukiwania przyczyny,
prawda?WIEM tym bardziej ze ja jestem początkujący i w temacie aut kompletnie zielony