Diagnoza była krótka
-
zaraz auto ściagam do garażu.
jutro jak dobrze pojdzie zakładma pasek
dzięki bartek
ale jeżęli bedzie lipa to napewno sie zgłoszetylko zerwałeś naklejkę..i trach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
tylko zerwałeś naklejkę..i trach
no
zastanawiam sie co to ma oznaczać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
no
zastanawiam sie co to ma oznaczaćMa to oznaczać że ona cie już nie chce !!
Kupie ja za 300 ełro od ciebie pasuje ?? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Ma to oznaczać że ona cie już nie chce !!
Kupie ja za 300 ełro od ciebie pasuje ??za 300 euro to ja ci moge sprzedac mój pasek rozrządu <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Panie, dbaj Pan o swoją Sukę jak o siebie samego... trzeba na czas wymieniać pasek <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
ehho by nic poważnego sie nie stało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Panie, dbaj Pan o swoją Sukę jak o siebie samego...
trzeba na czas wymieniać pasek
ehho by nic poważnego sie nie stałoja na tym pasku zrobiłem jakies 30 - 35 tys km
-
ja na tym pasku zrobiłem jakies 30 - 35 tys km
to jakaś lipa ten pasek!!!!! -
ja na tym pasku zrobiłem jakies 30 - 35 tys km
Pewnie od kręcenia po krańce obrotomierza sie zużył <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Oby było wszystko ok.
-
to jakaś lipa ten pasek!!!!!
był getsa czy jak mu tam
-
Pewnie od kręcenia po krańce obrotomierza sie zużył
Oby było wszystko ok.może
ale i tak było warto tak krecic
przynajmniej wiem jak to jest
ale silnik ma sie krecic do konca a nie do 5 tys
Ja tam nie obwinaim siebie, tylko pasek. jakis stary był -
był getsa czy jak mu tam
to pewno z Microsoftu - nic dziwnego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
był getsa czy jak mu tam
Na rozrządzie się nie oszczędza. Naprawa zaworów potrafi być bardzo kosztowna (napewno bardziej niż oszczędności na pasku, czy rolce przez następne 20 lat...)
-
Współczuje <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Kurna mój też jest źle założony i pewnie trze <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Na rozrządzie się nie oszczędza. Naprawa zaworów potrafi
być bardzo kosztowna (napewno bardziej niż
oszczędności na pasku, czy rolce przez następne 20
lat...)I nie oszczędzałem. Jak tylko kupiłem samochód zmieniłem pasek. Zrobiłem na nim ok 35 tys km. i koniec zabawy
-
Współczuje
Kurna mój też jest źle założony i pewnie trzeGunio. Jutro zobaczymy jak to bedzie. Mojemu koledze w Gti strzelił pasek przy 180 km\h i było wszystko ok. Jestem dobrej myśli
-
I nie oszczędzałem. Jak tylko kupiłem samochód zmieniłem
pasek. Zrobiłem na nim ok 35 tys km. i koniec
zabawyChodziło mi o kwestię oryginalności paska i rolki napinacza - tu nie warto oszczędzać kupując zamienniki. Szczególnie iż to GTi i nie miał być oszczędzany...
-
Chodziło mi o kwestię oryginalności paska i rolki
napinacza - tu nie warto oszczędzać kupując
zamienniki. Szczególnie iż to GTi i nie miał być
oszczędzany...wiesz jak kupowałem pasek każdy mi mówił ze getsy jest dobra firmą.
A sma pasek chyba miłąem od osoby która zna dobrze suzuke, scigał sie nią. Podobno zna ja na wylot. Powiedział że spokojnie nawet przy ostrej jeżdzie moge dopiero zajrzeć do niego przy 50 ty km. Mi nawet nie starczył na 40 tys km. Widzoczenie ostrzej jeżdze jeżdzej niź on <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
wiesz jak kupowałem pasek każdy mi mówił ze getsy jest
dobra firmą.
A sma pasek chyba miłąem od osoby która zna dobrze
suzuke, scigał sie nią. Podobno zna ja na wylot.
Powiedział że spokojnie nawet przy ostrej jeżdzie
moge dopiero zajrzeć do niego przy 50 ty km. Mi
nawet nie starczył na 40 tys km. Widzoczenie
ostrzej jeżdze jeżdzej niź onKurde zawsze gatesy do wszystkiego pakuje i tylko raz mi sie urwal jak aso zapomnialo rolki zmienic przy wymianie paska (i zapomnialo o tym powiedziec...) i go troche odchudzilo. Zreszta ja zdiagnozowalem wtedy po 3 minutach <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Lapa pod oslone i fszystko jasne <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Ogolnie ta glowica lezy do dzisiaj i oprucz wypalonych zaworow reszta byla chyba ok bo znajomy taty ode mnie wziol zaworow wiekszosc (on mial pecha). -
powiem ci ze jak go krecilem jakos nie tak chodzil
jakos za lekko
bylo nas tam 5 i nikomu do glowy nie przyszło że to może być
fakt byla to godzina jakas 24 -
powiem ci ze jak go krecilem jakos nie tak chodzil
jakos za lekko
bylo nas tam 5 i nikomu do glowy nie przyszło że to może
być
fakt byla to godzina jakas 24Mnie szedl normalnie, a tydzien wczesniej holowalem nim 380km lagune mojego brata (w sumie 5 osob i kupa bagazu) i nic nie bylo. A potem 1,2,3,4 5000 i buuuuu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Widac bylo ze byl cienki - rolka go wytarla bardzo a po przebiegu kolo 50tys nikomu nie przyszlo do glowy sprawdzac...