Po ile teraz chodza Fav (For)
-
Pytanko kieruje zwlasza do tych ktorzy niedawno kupili
chcailbym wiedziec jakies sa ceny
Ja kupiłem za 4000 fav z 91` gaz, hak
kupiłem miesiąc temu do tej por musiałem ustawić obroty, wmienić aku, olej, bendix, przednią szybę bo była pęknięta, czekają mnie jeszcze amortzatory z tyłu i jedna opona.
razem jakieś 480 zł <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> -
a czaaamu ??
1. Obleśny wygląd.
2. Sypie się.
3. Awaryjny.
4. Skoda przy nim to auto niezniszczalne.
5. Wszystko się psuje.
6. Ja mogę jeszcze tak długo...Ogólnie o Fiatach krążą bardzo złe opinie. Znajomy ma szkołę jazdy. Dopóki jeździli na Punciakach to z 5 wozów jeden, albo dwa stały na warsztacie cały czas. Odkąd przesiedli się na Corsy wszystko mineło.
-
brrrrrrrrrrrrrrrrr nigdy fiata.....grrrrrrrrrrrrrrrrr
złom. wczoraj somsiad miał taka przygode z pandą, (dopiero co kupiona, mamy ulice klasy gruntowej więc nie jest gładka i płaska,co tu gadać są dziury. no więc somsiad gdzieś tam zamierzał pojechać, zaraz za bama przy szybkości może 10 km wpadł w dziure.... i wybuchła mu poduszka łamiąc ręke. ciekaw jestem jaki bedzie finał. auto zabrało maredi a somsiada taksówka na urazówke.FIAT TO ZŁO!!!
-
brrrrrrrrrrrrrrrrr nigdy fiata.....grrrrrrrrrrrrrrrrr
złom. wczoraj somsiad miał taka przygode z pandą,
(dopiero co kupiona, mamy ulice klasy gruntowej
więc nie jest gładka i płaska,co tu gadać są
dziury. no więc somsiad gdzieś tam zamierzał
pojechać, zaraz za bama przy szybkości może 10 km
wpadł w dziure.... i wybuchła mu poduszka łamiąc
ręke. ciekaw jestem jaki bedzie finał. auto zabrało
maredi a somsiada taksówka na urazówke.
FIAT TO ZŁO!!!no niby kazdy ma troche racji ... za tym ze np moj ojciec ma punto z roku 96 i jak do tej pory mial tylko jedną wieksza awarie i to calkiem niedawno a bylo to pekniecie obudowy alternatora ... ogolnie jest bardzo z wozu zadowolony ... to troche przez jego sugestie skierowalem moje zainteresowanie na ppunto gdyz rzeczywiscie astra byla pierwsza w kolejce ... aczkolwie powiem ze jezdzilem i astrą i punto i jak dla mnie punto i w zasadzie komfort jazdy ten sam tylk opunto ma nieco lepszego kopniaczka ....
-
no niby kazdy ma troche racji ... za tym ze np moj
ojciec ma punto z roku 96 i jak do tej pory mial
tylko jedną wieksza awarie i to calkiem niedawno a
bylo to pekniecie obudowy alternatora ... ogolnie
jest bardzo z wozu zadowolony ... to troche przez
jego sugestie skierowalem moje zainteresowanie na
ppunto gdyz rzeczywiscie astra byla pierwsza w
kolejce ... aczkolwie powiem ze jezdzilem i astrą i
punto i jak dla mnie punto i w zasadzie komfort
jazdy ten sam tylk opunto ma nieco lepszego
kopniaczka ....Przy wyborze Astra czy Punto nawet bym się nie zastanawiał i kupił Astrę.
-
Przy wyborze Astra czy Punto nawet bym się nie
zastanawiał i kupił Astrę.tez tak chyba zrobie ... zakładając ze bede zmieniac samochód ....
-
tez tak chyba zrobie ... zakładając ze bede zmieniac
samochód ....<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a dlaczego w gre wchodzu tylko Punto i Astra?? Czy Felicia nie jest godna zastanowienia??
-
no niby kazdy ma troche racji ... za tym ze np moj
ojciec ma punto z roku 96 i jak do tej pory mial
tylko jedną wieksza awarie i to calkiem niedawno a
bylo to pekniecie obudowy alternatora ...Typowa usterka, wysteppuje w prawie kazdym Punto i innch z tym samym altkiem (chyba Palio/Siena)...
-
a dlaczego w gre wchodzu tylko Punto i Astra?? Czy
Felicia nie jest godna zastanowienia??Felicia za droga jak dla mnie ... nie stac mnie na takie luksusyyy
-
Felicia za droga jak dla mnie ... nie stac mnie na takie
luksusyyyA co, nie da rady kupic Feli w cenia jaka trzeba zaplacic za Astre czy Punto???
-
Felicia za droga jak dla mnie ... nie stac mnie na takie
luksusyyyoj niech kolega przesadza, felicja jest porównywalna w cenie do astry, a już napewno do punto
na przykład, uno 96' mojego brata ubezpieczyciel wycenił w zeszłym miesiącu na 4300. teraz samochody staniały i to bardzo
-
A co, nie da rady kupic Feli w cenia jaka trzeba
zaplacic za Astre czy Punto???zakladajac ze chce powiedzmy kupic astre 93 za 6000 zl - 7000 zl to za taka kase nie dostane zadnej felicii ... Z tego co widzialem na autoscout24.de najtansze fele chodza po ok 1500euro `95 plus akcyza rejestracja itd ... czyli wychodzi chyba troche wiecej ...
-
zakladajac ze chce powiedzmy kupic astre 93 za 6000 zl -
7000 zl to za taka kase nie dostane zadnej felicii
... Z tego co widzialem na autoscout24.de najtansze
fele chodza po ok 1500euro `95 plus akcyza
rejestracja itd ... czyli wychodzi chyba troche
wiecej ...ojo po co zaraz sprowadzać, kilka dni temu kolega sprzedał felicjie pierwszej generacji (tą bez chromowanej atrapy) za 7600, autko naprawde fajne. można znaleść ale trzeba cierpliwie poszukać, ja na przykład swoją upatrzyłem zobie z żychlina (jakieś 40-50 km od łodzi).jezeli poszukasz znajdziesz, ale chyba na razie rozwazamy teoretycznie co nie? a za np rok ceny jeszcze spadną...
no a jeszcze musisz doliczyć koszty pożniejszej eksploatacji astry i felicji (serwis, częsci, itp.)