Pękające tłoki w 1,3
-
faktycznie:))
Japończykom to nie grozi, a w madziarach występuje.
-
Japończykom to nie grozi, a w madziarach występuje.
i w tych i w tych pękają <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Przecież silniki przychodziły w całości prosto z Japonii. Czy może się mylę albo tylko do któregoś roku?
-
8V SOHC stwierdzono (rocznik 1997, jak mial 80 kkm (teraz ma 130kkm), jazda bardzo dynamiczna) <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
moge tylko dodac ze to ni wina jazdy ani braku oleju byla tylko wada fabryczna ktora w skutek ostrzejszego potraktowania sie ujawnila!!!!!! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
8V SOHC stwierdzono (rocznik 1997, jak mial 80 kkm
(teraz ma 130kkm), jazda bardzo dynamiczna)
moge tylko dodac ze to ni wina jazdy ani braku oleju
byla tylko wada fabryczna ktora w skutek
ostrzejszego potraktowania sie ujawnila!!!!!!mmaksik Twoj swifcik na zdieciu wyglada jak sejczento ;b
-
mmaksik Twoj swifcik na zdieciu wyglada jak sejczento ;b
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> bo mi sie troche zdjecie skurczylo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
bo mi sie troche zdjecie skurczylo
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
btw jak tam skrzynia zrobiles w koncu ?
-
nie...wymienilem sprzeglo i jak narazie chodzi <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> a kase wydalem na co innego i po problemie ze skrzynia <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
nie...wymienilem sprzeglo i jak narazie chodzi a kase
wydalem na co innego i po problemie ze skrzyniano i gitara <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Subaru Justy chyba 97 1.3, albo 98r 1.3 SOHC 8v. Pękł tłok na pół, ale się trzymał Auto HubiRALLY`ego
dokladnie rocznik 98..pzrebieg cos kolo 100 tys z czego z 50tys na gazie... moim zdaniem tez jest wina tegoz e te tloki sa nacinane a nie wiercone tak jak ten ktory kupilismy na wymiane
-
Witam,jak to jest z tymi pękającymi tłokami bo już kilka razy natknąłem sie właśnie na tego typu
informacje,że w swiftach 1,3 8v pękają tłoki .Dlaczego tak sie dzieje,ewentualnie jak tego
uniknąć?dzieki
Troche pozno pisze ale dopiero teraz zauwazylem ten temat. W moim 1.3 8v (1996) po 80 kkm zaczelo cos czasami stukac w zimnym silniku. Autko serwisowalem regularnie co 15 kkm. Na przegladzie po 90 kkm mocno sie zastanawialismy, czy nie otworzyc silnika. Ale postanowilismy, ze jeszcze go troche poslucham i zdecyduje pozniej. Stukalo dalej ale duzo ciszej (nadal tylko przy zimnym silniku). Po 105 kkm i 120kkm auto bylo osluchane przez serwisantow i nadal nie zalecali rozbierania silnika.
W okolicach 130 kkm silnik zaczal brac olej i pluc nim przez rure wydechowa. Teraz juz nie bylo wyjscia - silnik rozebralem. Wynik: trzeci tlok pekniety, wszystkie nadtopione (nadpalone). W efekcie wymiana wszystkich tloków.
Podsumowujac: trzeci tlok pekl przy 80 kkm, co by potwierdzalo regule pekania tlokow w tych autach i po takim przebiegu. Pekl jednak w taki sposob, ze auto przejechalo jeszcze (z normalnymi parametrami jezdnymi) prawie 50 kkm.
Zagadka dla mnie pozostaje przyczyna nadtopienia (nadpalenia) wszystkich tlokow. Czyzby jakosc paliwa? Tankuje w bardzo roznych miejscach. -
Zagadka dla mnie pozostaje przyczyna nadtopienia
(nadpalenia) wszystkich tlokow. Czyzby jakosc
paliwa? Tankuje w bardzo roznych miejscach.WYDAJE MI SIE ze przewaznie przyczyna topienia tlokow jest zle AFR - zbyt malo paliwa, co przyczynia sie do wzrostu temperatury w komorze i topienia tlokow (naturalnie moge nie miec racji)
-
Troche pozno pisze ale dopiero teraz zauwazylem ten temat. W moim 1.3 8v (1996) po 80 kkm zaczelo cos czasami stukac
w zimnym silniku. Autko serwisowalem regularnie co 15 kkm. Na przegladzie po 90 kkm mocno sie zastanawialismy,
czy nie otworzyc silnika. Ale postanowilismy, ze jeszcze go troche poslucham i zdecyduje pozniej. Stukalo dalej
ale duzo ciszej (nadal tylko przy zimnym silniku). Po 105 kkm i 120kkm auto bylo osluchane przez serwisantow i
nadal nie zalecali rozbierania silnika.
W okolicach 130 kkm silnik zaczal brac olej i pluc nim przez rure wydechowa. Teraz juz nie bylo wyjscia - silnik
rozebralem. Wynik: trzeci tlok pekniety, wszystkie nadtopione (nadpalone). W efekcie wymiana wszystkich tloków.
Podsumowujac: trzeci tlok pekl przy 80 kkm, co by potwierdzalo regule pekania tlokow w tych autach i po takim
przebiegu. Pekl jednak w taki sposob, ze auto przejechalo jeszcze (z normalnymi parametrami jezdnymi) prawie 50
kkm.
Zagadka dla mnie pozostaje przyczyna nadtopienia (nadpalenia) wszystkich tlokow. Czyzby jakosc paliwa? Tankuje w
bardzo roznych miejscach.zaczynam się zastanawiać czy też nie mam pękniętego <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
objawy mam prawie identyczne
-
zaczynam się zastanawiać czy też nie mam pękniętego
objawy mam prawie identyczneja mam chyba pekniety tłok stuka mocno, głowica ok , panewy po szlifie i sa nietkniete wiec pozostaje tłok coz w moim przypadku wkreciłem swifta na 9 tys trzy razy i poszło ...jak go poskładam do kupy to bede silnik leczył <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Weźcie mnie nie straszcie, że wam po kolei pękaja tłoki!! Mam prawie ten sam rocznik-model i 100 tys. przebiegu, a do tego na gazie, który jest nie do wyregulowania. Starch się bać. Może rozkręcic silnik i założyc nowe tłoki (ile kosztują ?) niż po awarii robić jeszcze szlify silnika i nie wiem czego jeszcze. Chyba bym go wtedy do rzeki zepchnął.
-
Weźcie mnie nie straszcie, że wam po kolei pękaja tłoki!!
Jak nie bedziesz przekraczać 3tys obr/min na silniku to nie powinny pękać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jak nie bedziesz przekraczać 3tys obr/min na silniku to nie powinny pękać
trudne zadanie przed tobą
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
trudne zadanie przed tobą
Szczególnie, że to auto zaczyna dopiero od 3 tys. tak naprawdę przyspieszać więc nierzadko zmieniam biegi koło 4 tys lub trochę więcej.
Kupiłem auto firmy, która produkuje całkiem dobre i szybkie motocykle-ścigacze, gdzie prękości obrotowe wały korbowego sięgają i 12 tys/min., by jeździć nim jak dziadek? -
Szczególnie, że to auto zaczyna dopiero od 3 tys. tak
naprawdę przyspieszać więc nierzadko zmieniam biegi
koło 4 tys lub trochę więcej.
Kupiłem auto firmy, która produkuje całkiem dobre i
szybkie motocykle-ścigacze, gdzie prękości obrotowe
wały korbowego sięgają i 12 tys/min., by jeździć
nim jak dziadek?niczym sie nie przejmuj,jeździj normalnie.
jak sie popsuje to bedziesz sie martwił.
tłoki takie średniej jakości kosztują około 400pln za komplet. -
Szczególnie, że to auto zaczyna dopiero od 3 tys. tak
naprawdę przyspieszać więc nierzadko zmieniam biegi
koło 4 tys lub trochę więcej.
Kupiłem auto firmy, która produkuje całkiem dobre i
szybkie motocykle-ścigacze, gdzie prękości obrotowe
wały korbowego sięgają i 12 tys/min., by jeździć
nim jak dziadek?Nie mart sie. Mam rocznik 1997, 145 tys. km, jezdze dynamicznie i nic sie nie dzieje narazie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />