[color:"blue"]Wiele piecy "nowej generacji" opalanych groszkiem jest prawie bezobsługowych. Obsługa ogranicza się do ustawienie parametrów podawania węgla i temperatury jaką chcemy mieć na piecu, oraz wsypanie węgla do zasobnika a potem po spaleniu wyniesienie popiołu. Przy małych domach/mieszkniach i odpowiedniej mocy kotła (może być większa byle by nie zamała) to kocioł ogladamy nawet raz na 2 dni.
Pracowałem jako instalator instalacji C.O. przez jakiś czas i zaobserowowałem iż bardzo dużo ludzi na śląsku zakłada teraz kotly ekologiczne "nowej generacji", a nawet modernizuje kotłownie na olej tudziesz gaz na węgiel.
Najciekawsza kotłownia jaka przychodzi mi teraz do głowy była wyposażona w kocioł wielkości cinquecento zasilany drewnem który podczas paleniee/tlenia się wydzialał gaz który to był właściwym paliwem tego kotła. Do ogrzania miał kilka tyś m2. Powierzchnia biurowa była ogrzwana podłowo, a magazyny i garaże nagrzewnicami Vulcan. Świetna sprawa właściciele bardzo sobie ją chwalą ze wzgledu na niski koszt grzania. A warto zaznaczyć iż piec nie musiał sie rowgrzwać do temp. większej niż 55' bo do podłogówek i nagrzwnic potrzebny był niski parametr.
Pozdrawiam [/color]
no mniejwiecej takiej rady szukalem w tym kaciku:)
krok po kroku to rozumiem:)
mam kiepski aparat moze dlatego tak fatalnie widac ta podloge, z dugiej strony to od malowania tego pokoju itp rzeczy jeszcze jej nie nablyszczalem zadnymi siowaksami,generalnie dobrze sie trzyma jak na moje oko - ale ja sie moge nie znac;)
dzieki
Ładny design, wartości użytkowych też nie można im odmówić, ale jak się coś spie....oli to nie
zazdroszczę. Takie nie-masowe marki mają tendencję do astromicznych cen podzespołów.
Osobiście polecam Electrolux UltraSilencer. Naprawdę dobre odkurzacze.
ok, ale jest gwarancja + serwis door to door
a ceny podzespołów do electroluxa to może małe są?? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Oleju jest ok 2 cm na dnie w tej drugiej części. W tej części na fotce co cała dziwna mechanika
siedzi.
Nie wiem ile /do pełna? Zalać?
Czym / jakim olejem?
Sugestie?
Do pełna nie wlewaj. W tradycyjnych sprężarkach jest około 4 cm od dna. Proponuję nalać tak do połowy. Olej to zwyczajny silnikowy, najlepiej mineralny. Sprawdź jeszcze jak masz górę zdjętą dokąd sięgają wirujące elementy i tym zasugeruj ilość oleju.
Będzie ciężko. Jeśli był to oryginalny tusz - prawie kaplica, jeśli napełniałeś - jest mała szansa.
Jak Ci bardzo zależy to zanieś do dobrej pralni i zapytaj. Jeśli Ci sie nie chce to próbuj czystym spirytusem.
..do "zabaw" z elektronika
coby nie przepalala...
jaka-jakiej mocy( ze "kolba" to wiem )
znalazlem takie cos wynalazek ze normalnie ma 30W a po wcisnieciu gazu ma 70W-ale to nie stransformator tylko
wlasnie kolba
polecicie cos poczatkujacemu??
Wszystko zalezy jak podchodzisz do tematu.
Jesli ma to byc dla poczatkujacego, ktory nie wie czy go zabawy z lutownica wciagna, to cos taniego malej mocy (do 30W) bedzie OK.
Jesli zas wiesz ze poczatkujacy zamiaruje bawic sie lutownica czesciej, to polecam ELWIKA LERT 24. Nie jest to najtansza opcja, lecz nie do zdarcia amatorsko. Z elementami przewlekanymi radzi sobie bez problemow, a i proste SMD daje przy odrobinie wprawy sie polutowac. Uzywam ja od paru lat, wciaz na pierwszym grocie i nie wykazuje on znaczacego zuzycia. Posiada regulacje temperatury grota ustawiana pokretlem na kolbie.
Nerwica mnie bierze w pracy. A mamy ograniczoną kadre technologów...
Odklejam w pracy gąbki klejne. Od spodu mają papier. Paski papieru wrzucam do worka foliowego.
Sęk w tym że nieznana siła elektrostatyczna wypycha je z worka foliowego do góry. Albo
kleją sie do rąk albo do stalowej obręczy worka foliowego. Ja tam zawsze fizyke olewałem.
Da się jakoś rozładować te ładunki?
mokre panele podłogowe od wenątrz mam (po awarii wodociągu i zalaniu) pod spodem jest woda. Podłoga
puchnie, jest juz fatalnie
Próbowałem rozebrać panele, ale się nie dają, bo klej trzyma mocno deseczki. jedyne co mogłem zrobić
to podeniesienie podłogi na 1-2cm w górę. Piecyka nie mam w domu.
Jak to rozebrać i czy da sie to uratować?
Piecykiem nie, raczej dużo wentyluj, możesz się posiłkować np. suszarkami do włosów z ustawionym chłodnym nawiewem. Czy da się uratować to nie wiem, ale spróbować warto <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
W sprzedaży są rurki, które można giąć w rękach. Mają inny skład chemiczny i są miękkie.
Malutkich łuków nimi nie zrobisz, ale taką wężownice owszem - jest szansa.
Polecam jednak lutowanie. Pamiętaj o cynie z dodatkiem miedzi i paście lutowniczej. Wyczyść czyściwem przed lutowaniem powierzchnie i dokładnie posmaruj. Jak się boisz przecieków, to przeprowadź próbę wodną po za komputerem, najlepiej na ciepłej cieczy.
Dokładnie-ja np wykorzystuję swoją komórkę tylko do dzwonienia i wysyłania esów. Nigdy nie bawiłem się bluetoothami, irdami, kalendarzami, organizerami itp <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ufff ja juz jestem po wymianie robilem wszystko w plastiku tylko laczenie boilera i pieca miedzia niezla platanina a ile tam tych zaworkow i jakis innych pierdulek