DAEWOO TICO - forum KlubTico

Próbowałem metodą wodną czyli
moczenie we wrzątku. Wadą tego rozwiązania, że plastyki szybko stygnie i nie jest plastyczny.
Dopiero wygrzanie w piekarniku załatwiło sparawę a szkiełko weszło bez oporów. Więc zamiast
kupować lusterko za ponad 50zł dałem tylko 15zł za szkiełko.

No i wiedziałem, że nie będzie to takie trudne

Panowie a co z radiami ? Elegancko Wam wchodzą ? Ja mam mały problem ponieważ nie może do końca wejść radio, bo kable mam podłączone pod wyjscie na subwoofer nie robiliscie nigdy jakiś doprawek ?

Obawiam się, że wpuszczenie
"jakiegoś oleju" w zamek nie załatwi sprawy niestety....

"jakis olej" moze tylko pogorszyć po pewnym czasie
również wd 40 nie jest jakieś rewelacyjne
ale pomaga doraźnie

Są drogie i tańsze. Trzeba po
prostu dobrać wygląd i jakość opraw do zasobności portfela. Najtańsze jakie spotkałem, to 75
zł za dwie oprawy, a nie szukałem specjalnie.

Wesemy kosztują 32 zł/szt.

Zielony to do czujnika rezerwy
tak
.. i wystarczy podpiąc do starej kostki pod siedzeniem też do zielonego prawda ? A czarny ?
czarny to zwykła masa ?
tak, też przysztukować

Wogóle gdzie znajde na desce tą wiązkę kabli czo czujnika tego i tego ? Będzie gdzieś
tam gdzie wskaźnik ?

Przewód zielony wprowadzony jest do zespołu wskaźników na ścieżkę która kończy się "w powietrzu", niedawno było o tym na forum i nawet była fotka zespołu wskaźników.

A wiesz może jaki jest
producent tegoż gaźnika Ticowego ?

Jak się nie mylę to taki jest gaźnik w Tico: Gaźnik MIKUNI-SOLEX 24/30 DIDT

Szkoda moim zdaniem ładować
się w takie taniochy, opłacić rejestracje plus OC to już podwaja cenę tego auta, plus na pewno
jakieś naprawy itp.Tak więc lepiej wziąść na kogoś nawet z domu mały kredycić i kupić jakis
droższy, który się planuje za pół roku.

Popieram zdanie Przedborzaka.
Za taką małą kwotę władujesz się w złom, który będzie stawał co chwilę i zamiast przyoszczędzić, będziesz tracił czas i kasę na doprowadzanie tego złomu do stanu jeżdżącego. Skombinuj trochę więcej kasy i rozejrzyj się za czymś, co będzie dawało większe szanse na bezawaryjność.

Dzisiaj takie same objawy
zaobserwowałem u siebie.
Auto postało 2 dni nie
ruszane i dzisiaj w czasie jazdy powyżej 35km\h było słychać takie cykliczne
trzeszczenie,ocieranie.Po kilku kilometrach wszystko ucichło.
Odgłosy były z okolic
licznika,więc jestem pewien że była to linka prędkościomierza.
Moje zdanie jest takie,abyś
poczekał do czasu zelżenia mrozów i sprawdzenia ponownego czy to zjawisko pojawia się nadal.

Przeczytałem wszystkie posty i postanowiłem napisać też o zimowych odgłosach w moim pojeździe.
W tamtym roku zaczęły dobiegać jakieś dziwne szurania, skrzypienia też raczej z lewej strony kabiny, które nasilały się przy temperaturach zewnętrznych poniżej -10st.C (samochód stoi pod chmurką). Po przejechaniu kilku km objaw zanikał. Postanowiłem wymontować wskaźniki i dobrać się do mechanizmu licznika przebiegów. Posmarowanie zębatek smarem do tworzyw sztucznych (używałem go m.in. przy naprawach sprzętu AGD) rozwiązało problem. Przy okazji i linka też dostała trochę "oleum". Obecnie już nie ma tego problemu.
Tej zimy wystąpiły u mnie stukania - wibracje podczas rozpędzania się. Słychać było to w całej kabinie. Ale tylko jeśli silnik pracował na niezbyt dużych obrotach (np. do 65km/h na czwórce, do 45km/h na trójce). Przy wyższych obrotach ok. Na 1 i 2 biegu nic nie hałasowało. Podczas jazdy na luzie po nierównościach 30-40km/h też słychać było delikatne hałasy. Okazało się, że pomiędzy blachę pod silnikiem a nadwozie dostał się lód. Podczas manewrów parę dni wcześniej na zaśnieżonym parkingu zebrałem pewnie trochę śniegu (który podtopniał i zamarzł) i to on powodował hałasy.
Zmarznięty śnieg w nadkolach to codzienność.
"I to by było na tyle..."

Nad nogami pasażera jest
element który steruje otwieraniem i zamykaniem obiegu zewnętrzno/wewnętrznego.
Na fotce masz Mniej więcej
ten element widoczny.
Jeśli nadal nie masz tego to
spróbuj ściągnąć taką czarną plastikową rurę i tam jest przesłona która zamyka otwiera obieg i
ustaw ją ręcznie na obieg otwarty.

dzięki poszukam tego to chyba zostawili

Albo zamawiał specjalnie, albo może akurat w tym salonie taką "promocję" urządzili, że od siebie dodawali alarm... niewiem

Ojciec specjalnie nie zamawiał... jak go kupował to miał do wyboru jakie chce wyposażenie dodatkowe, no i po prostu była opcja z alarmem.

Autko było kupione na kredyt, więc bank wymagał AC, więc taka też polisa była wykupiona.
Dopiero w tamtym roku ojciec zrezygnował z AC (auto powyżej 10 lat, specjalne dopłaty do takiej polisy).

Podsumowanie i zakończenie tego incydentu.

-klapa podmalowana, nie prostowałem zamyka się dobrze wycieraczka chodzi, jak przekoroduje na wylot to wtedy zmnienię.
-wzmocnienia pod zderzakiem zmienione
-zderzak wymieniony
-lampy wymienieone
-pełny przegląd zaliczony(dowód był zabrany za światła, a jakoże termin się zbliżał to zrobiłem pełne badanie techniczne)
Ubezpieczenie po odwołaniach wypłaciło mi 1500zł - co jak czytam historie innych to ocieram się o tzw. "szkode całkowitą".

A żę "nieszczęścia chodzą parami to dwa tygodnie temu w fokusa "blondyna" wjechała mi tylny zderzak. Powstała szkoda głownie estetczna, lekko połamany zderzak i odpryski lakieru na rancie klapy oraz na błotniku ok. 1cm2. Auto na chodzie zderzak się dobrze trzyma. Szkoda po oględzinach na autoryzowanym warsztacie oceniona na 3200zł PZU chce wypłacić 2800zł. Sprawa w toku.

Tak jak przedborzak napisał, stary otwór zaslepić bądź to elementem starej pompy lub dorabiając samemu zaślepkę tak by spełniała dodatkową funkcję - podstawa do montazu elektrycznej.

A czy ta elektryczna jest
dobra skoro ma ciśnienie 4 atmosfery skoro do gaźnikowców są inne o małej wydajności
przykładem taka aukcja:
http://www.allegro.pl/item887733191_pompa_paliwa_do_gaznika_gaznik_gaznikowa_nowa.html

Ta o której pisałem powyżej faktycznie za mocna /nie popatrzyłem na ciśnienie/ ale są dostępne uniwersalne pompy elektryczne które montuje się zamiast mechanicznych np.:
http://www.pompypaliwa.istore.pl/sklep,2130,,,03,,pl-pln,360770,0.html

Za niedługo i ja będe musiał kupić nowa pompę - obecna po 2 latach zaczyna sie pocić.
Lepiej już chyba dorzucić te 50 zł i mieć świety spokój niż za kazdym razem z niepokojem zaglądać pod maskę i wypatrywać uszkodzenia pompy mechanicznej.

Ok już zabieram się za czytanie, ale dzięki i tak za odpowiedź.

Żeby nie zbaczyć z wątku powiem że mi TICO odpalilo na gazie na pierwszy strzał przy -10 pochodziło na wolnych i samo zgasło. Później przelaczylem na benzynke odpalilem chwile pochodziło nagrzało sie i na gazie już później ładnie. To nie wiem czy reduktor wtedy zamarzł czy co że samo zgasło.

Moim zdaniem masz prócz
robienia krótkich dystansów, rozregulowany gaźnik. Mianowicie mieszanka wydaje się być za
bogata. 7,5 Litra na benzynie to dużo. Nawet moim zdaniem bardzo dużo. Ja bym podjechał na
analizator i sprawdził kąt zapłonu, skład mieszanki i zawory ( wiem, ze pisałeś ze sprawdzane
zaworki były ale jak były pod zły kąt sprawdzone to nic to nie dało)

Kąt zapłonu był ustawiany jest troszkę przyspieszony ze względu na gaz. Tak podobno jest lepiej. Te 7,5 litra to nie jest taka tragedia przy takich mrozach co były. Auto dużo też chodziło na postoju.
Dziś usłyszałem od mechanika że mam pewnie wyrobione krzywki na wałku rozrządu. Nie wiem już co o tym myśleć

tak dokładnie, lepiej bym
tego nie napisał..

Tylko czy to nigdy mechanika odnosi się tylko do wymiany paska , czy też innych prac przy rozrządzie(np.wymiana uszczelniaczy) ? Bo moim zdaniem wymiana paska nie ma nic wspólnego z regulacją luzów zaworowych.

Chciałem zdemontowac deskę,
żeby uszczelnic szybę przednią, bo wiem gdzie woda się sączy.

Ja radziłem porządną i trwałą naprawę, ale Ty decydujesz.
W tej sytuacji radzę pojechać do szklarza, i wciśnięcie w miejsce podejrzane(taką -coś jak towotnica, w tych warsztatach to mają)wcisnąć pod uszczelkę klej uzywany do wklejania szyb.Sam widziałem jak majster naprawiał to klientowi.

Lars, mówisz że docinałeś
dywanik, to znaczy, że kupiłeś nową tapicerkę podłogi tak ?

Ja kupiłem tylko płytę wykładzinową
Zakupiłem w Jelczu taką wyykładzinę podłogową (podobną do filcu) o grubości ~ 15 mm, z jednej strony miała przyklejoną taką miękką gumę o gr. 2 mm.Kupiłem tego dwa arkusze (100cm x 100 cm)
i wyciąłem z tego nowe wyłożenie podłogi.Wkładzina ta działa jako wygłuszenie a guma zabezpiecza przed wilgocią.Po wycięciu pasuje idealnie i spełnia swoją rolę. Cena tych dwuch arkuszy to
150 zł.

nie ma szans zaprogramowania pastylki
pastylki zazwyczaj nie mają pamięci programowalnej

gdyż immobilizer w tico jest dostosowany tylko do maksymalnie 2 pastylek.
A podałeś nam model tego immo? Przykro mi, ale szklana kula mi się stłukła, a czarny kot uciekł... Tico fabrycznie NIE POSIADA immobilisera.

Pytanie o model padło 26 grudnia... nie odpowiedziałeś, a do nas masz pretensje

A myślę, że dałoby się jednak wprowadzić nową pastylkę do immo, gdyby się bardzo chciało

I tak na koniec chyba nie warto komuś udzielać rad jak się nie jest do końca pewnym
Potwierdzam
Pozdrawiam.
Ja również

mam prośbę looknijcie na
POMOCY

Nie przesadzasz?
Jeśli ktoś będzie chciał coś tam napisać, to napisze. Nie naganiaj ludzi, trzymaj się tematu.
Trzeci post i już robisz bałagan na kąciku.

Nie jestem mechanikiem.
W ASO regulowali "gaznik"
Zamienie termostat zgodnie z
tematem
i zobaczymy co to da

I problem rozwiązany
Wymiana termostatu pomogła

< Może lepiej było za 300zł kupić malucha.

Jeśli samochodem jeździ się do takich mechaników i się nie pilnuje jak go robi to nawet koszt utrzymania malucha będzie ogromny. Jeśli zaś papracz źle coś zrobił to jedzie się do niego z reklamacją a nie do innego by tamten znów swoje dokładał. A skoro silnik padł przez źle założony rozrząd to się gościa bierze za bary i niech naprawia swój błąd. A jak nie chce to wtedy robi mu się koło pióra, bo pewnie jak większość rachunku nie dał za naprawę. A skarbonką też będzie każde auto jak się samemu nie naprawie nawet podstawowych rzeczy a tylko jeździ do mechanika. Pseudo fachowców teraz czas też słono kosztuje