DAEWOO TICO - forum KlubTico

Będę musiał to sprawdzić, choć u mnie to falują i stopniowo sie zmniejszają więc może to inna "choroba"

Czy te śruby są fabryczne,
czy też założone zostały w miejsce urwanych zatrzasków plastikowych ? Bo katalog przewiduje
plastiki a śruby stalowe(4 szt.) są tylko na zewnętrznej stronie spoilera.

Sruby sa fabryczne, stad moje zdziwienie

pewnie przegub ;-) .
ps. Jak by Co to mozesz
jeszcze zamienic je miejscami prawy z lewym a lewy ze prawym , pomaga ;-) ale bedzie pykac
przy cofaniu .

To jak juz grzebac i sie brudzic tym wszystkim to lepiej na nowy wymienic

A ja tam wymienilem pompe (
oczywiscie na sylikon uszczelnienie - bo uszczelka Nie ufam , chyba ze pod glowice i pod
deklem ) rolkie i pasek po 112000 przebiegu .

Oby się nowa pompa dłuuuugo sprawowała

A koszty - czesci ok. 100 i
zgrzewka piwa ;-) bezcenne :-D

Pogratulować takich kosztów robocizny

Na ACC masz napięcie i na ON również tylko ze jak kręcisz rozrusznikiem to wszystko się wyłacza na czas odpalenia autka. Aby mieć napiecie w gnieździe zapalniczki, starczy wsadzić kluczyk w stacyjke i przekręcić w pierwsze położenie.

ja bym to proponował w takiej
kolejności:
zawory, palec+kopułka,
regulacja na analizatorze spalin, czyszczenie gaźnika

czyli tak:
-wyregulować zawory,
-wyczyścić palec i kopułkę
-regulacja gaźnika na analizatorze spalin
-i czyszczenie gaźnika czy tak???

Zawsze ktoś go mógł
"odświeżyć" szczotką drucianą

Jak by się komuś chciało machać szczotką, to potem by pomachał trochę pędzlem i rdzeń wyglądałby dużo lepiej.

Jeżeli wentylator włącza się sam, nawet przy zimnym silniku to stawiałbym na włącznik termiczny. Uszkodzony przekaźnik czegoś takiego nie zrobiłby. Zwarcie do masy cewki przekaźnika tak aby spowodowałoby załączenie jest praktycznie niemożliwe - przekażnik wisi w gumowym kapturku. Ciągła praca wentylatora mogłaby być spowodowana uszkodzeniem przekaźnika (zespawaniem styków przekaźnika).
Miałem kiedyś takie objawy tylko nie miałem tyle szczęścia i nie zauważyłem "samotnej" pracy wentylatora. Skończyło się tym, że pewnej nocy wentylator rozładował mi akumulator.

chris było tak jak pisaliśmy.
Radio podłączone, chodzi
ładnie. Pan wymienił bezpieczniki, bo były zwarcia i zauważył też parę usterek, które i ja
zauważałam. Po niedzieli jadę z powrotem

Całe szczęście, że radio okazało się być sprawne
Teraz tylko doprowadzić resztę do prawidłowego stanu i nic tylko cieszyć się autem

Pod maską zauważyłem wyciek
oleju. Z autem nic się złego nie dzieje w czasie jazdy czy postoju. Z tego co oglądałem to
wyciek może być z pompy paliwa W kolejności tego efektu siądzie pompa paliwa? Foto:

Ten olej wyrzucany jest z pompki paliwa. Zobacz czy na bagnecie czy nie ubywa ci oleju. W moim tico podobnie to wygląda, tyle że od wymiany do wymiany nie ubywa mi więcej niż 200-300 ml oleju, i dzieje się tak od 70 000 km. Bądź przygotowany na wymianę pompki ale nie wpadaj w panikę. Wyczyść zapryskane miejsce zmierz poziom oleju i oglądaj. Być może nie musisz jeszcze wymieniać pompki.

Sorry, że odkopuję temat, ale
chciałbym wymienić pasy z tyłu na bezwładnościowe i ciekawi mnie, czy te z Cuore będą pasować
do Tico. Nikt nie udzielił tu odpowiedzi, a może jednak ktoś je zamontował. Będę wdzięczny za
info.
Jeśli ktoś ma cynk, gdzie
można dostać oryginalne bezwładnościowe pasy, to będę jeszcze bardziej zadowolony .

Jedyne miejsce, gdzie można spróbować się zapytać, to firma Fox z Rzeszowa... Posiadają oni dość duży wybór części, których nie ma w ASO... Co do bezwładnościowych pasów z Daihatsu, trzeba spróbować organoleptycznie, nie znam osoby z forum,która próbowała podobnej przekładki...

zaspawaj i dobrze zakonserwuj

Kupiłem cały komplet śrub 'na zapas' i... udało mi się odkręcić wszystkie oryginalne bez problemów
Kupiłem w castoramie pojedynczego imbusa za chyba 3zł, i przy pomocy dźwigni z klucza oczkowego wszystkie śruby dały się odkręcić bez odmawiania współpracy

Co do samej regulacji zaworów - Tico jeździ, więc chyba jest ok Jakiejś kolosalnej zmiany jeszcze nie widzę, ale raz że od czasu regulacji jeszcze mało jeździłem, a dwa, że przed nią też jakoś źle nie było (tylko palić mi zaczął trochę więcej).

A przypadkiem jeszcze wyszło że u kumpla jest nawet lampa stroboskopowa, więc zachęcony wczorajszym 'sukcesem' (żadne części mi nie zostały i jeździ) stwierdziłem, że za tydzień zmierzę się z wymianą paska rozrządu i regulacją zapłonu. Zobaczymy jak pójdzie

Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam.

Staraj się używać
wyszukiwarki dokładnie w taki sposób, jaki zaprezentowałem na zdjęciu

I jeszcze coś do rady Mdario i Chrisa: słowa szukane wpisuj koniecznie w cudzysłowie.
No i zwracam uwagę na pisownię... Jeśli wpisałeś cokolwiek w ten sposób, jak temat tego wątku, to się nie dziw, że nic nie wyrzuca...
Poprawisz więc tytuł?

Dzięki właśnie o to mi
chodziło, ponieważ chciałem sobie założyć światła dzienne Wessemy i zastanawiałem się czy
dorabiać wspomniane wsporniki.

(Jeśli to zdanie było skierowane do mnie, a nie do Pawcioolk, to dopowiem:)
Nie dorabiaj wysięgników. Ja je kiedyś zrobiłem, bo chciałem mieć niezniszczony ten fartuch pod zderzakiem (gdybym np. później chciał zdjąć te halogeny albo zmienić na inne). Czyli przetestowałem to rozwiązanie, które (oprócz powyższej zalety - plastik pozostaje nietknięty) ma pewną wadę - lampy drżą troszkę, gdy silnik pracuje (pewnie w jakimś tam zakresie obrotów). Nie miało to przełożenia na jakość świecenia, bo z kabiny podczas jazdy wszystko wyglądało OK, drżenie było widoczne, gdy się patrzyło na lampy; ale nie jest to zdrowe dla żarówek, szczególnie świecących.
Tak więc śmiało nawiercaj otwory, halogenów pewnie potem nie będziesz juz zdejmował, a plastik wytrzyma.

Masz rację, z
rozszyfrowywania schemtów, przeszliśmy do dyskusji na temat skrzyni automatycznej w tico, więc
trochę nie na temat

Troszkę tak ale i te rozważania są ciekawe, ja nadal zbieram informacje nad możliwościami poprawy osiągów, gdy polepszą się warunki atmosferyczne powinienem zacząć kombinacje przy autku

Ale dziwne że po 10 tys z 2% o2 w mieszance zrobiło się ok 6%.

Powinno być max. 5% ale w Tico bez problemu uzyskuje się ~ 2%.

Jak byłeś na sprawdzeniu(na analizatorze spalin) to diagnosta nie próbował wyregulować składu mieszanki na Pb tak,aby uzyskać prawidłowe wskazania ? Jeżeli możesz to napisz czy na zasilaniu Pb wszystkie ustawienia są prawidłowe i jakie są ewentualne odstępstwa, bo od tego trzeba zacząć
(na zimnym i nagrzanym silniku), i jakie są "wolne obroty".
Rady na odległość to tylko gdybanie, gdzie nie ma możliwości na na szybką reakcję i poprawianie na bierząco nieprawidłowych zachowań silnika(za wyjątkiem składu mieszanki), tym bardziej jak tą samą usterkę mogą wpływać różne przyczyny.Szkoda że nie możemy pogadać na Skypie.

Za to mam nowe spostrzeżenia.
Jak samochód chodził na lpg i przełączyłem go na benzynie to po przełączeniu przez ok 3-4s
cały czas utrzymywał takie same wysokie obroty ok 1650 i dopiero po chwili z chodził z
obrotów.

Jaka wtedy była temp. silnika(nagrzany czy zimny).

Drugim spostrzeżeniem jest to
ze dzisiaj rano w psikałem do gardzili gaźnika trochę takiego sprayu do czyszczenia gaźników.
No i teraz zauważyłem że jak mam odpalonego na lpg. Nacisnę pedał gazu obroty na jałowym są w
okolicach tych 1650 to po chwili zaczynają powoli ale systematycznie spadać.Że po dobrej
minucie mam nagle żądane ok 1200.
Z tego wnioskuję że to może
rzeczywiście być wina przepustnicy która na lpg się blokuje. Ale czy to możliwe?

Przepustnica nie może się blokować tylko na LPG a na Pb nie.
Raczej warto sprawdzić prawidłowość działania przepustnicy ssania automatycznego(jej położenie przy zimnym i nagrzanym silniku).To wszystko o czym piszę można sprawdzać na bieżąco reagując jednocześnie odpowiednią zmianą ustawień.Trwa to wtedy kilkanaście minut, natomiast kontakt na zlosnikiu jest nieprecyzyjny i zabiera dużo czasu.Dlatego lepszy już jest kontakt na Skyp'e.

całkiem dobry pomysł
możesz też zalaminować całą kartkę a później powycinać co pozwoli uzyskać większą sztywność

Jednak przy podświetleniu jest jeszcze za jasne - no i ten czerwony kolor jednak w przyszłości będzie trzeba wymienić na coś mniej alarmującego

Wygląda niecodziennie hehehe

zaraz po wyważeniu radziłbym sprawdzić geometrię przodu, po takiej zimie mogło się coś
"rozjechać"...

Trzy dni temu robiłem zbieżność po wpadnięciu w dziurę.